
Prezenter pogody nie ma ostatnio łatwego życia, jeśli chodzi o bywanie w mediach, a teraz specyficzny afront uczyniono mu w "Tańcu z gwiazdami". Upust swojemu niezadowoleniu Jarosław Kret dał więc na Instagramie, gdzie kwestionuje wrażliwość twórców polsatowskiego show.
REKLAMA
W ostatni piątek Jarosław Kret odpadł z "Tańca z gwiazdami". Jego występowi w popularnym programie cały czas towarzyszył "porozstaniowy" ferment, bowiem w show Polsatu występowała również jego była partnerka Beata Tadla. Pogodynek nie przekonał do siebie ani jurorów, ani hejtujących go widzów i odpadł jako pierwszy.
Po czym Jarosław Kret otrzymał nagrodę pocieszenia. Każdy z odpadających uczestników "Tańca z gwiazdami" otrzymuje na pożegnanie bukiet kwiatów oraz kosz... kiełbas. Niby nic niesamowitego. Gdyby nie fakt, że Jarosław Kret od lat jest zdeklarowanym wegetarianinem. Prezenter w kąśliwy sposób podziękował produkcji za otrzymany podarunek.