
Nieudana próba zdobycia K2 przez polską wyprawę do dziś budzi emocje wśród himalaistów, którzy nie potrafią powściągnąć emocji w publicznych postach. I chodzi o tych najbardziej doświadczonych wspinaczy. Bogumił Słama, 70-letni były polski himalaista opublikował właśnie na Facebooku list, który otrzymał od 47-letniego Rafała Froni. Korespondencja dotyczyła reakcji na krytykę wyprawy na K2 zgłaszaną przez Słamę.
REKLAMA
"Wiesz Boguś, Jeśli się sra do własnego gniazda, to prędzej czy później wdepnie się w gówno, a smród przykleja się na bardzo długo. I tego Ci życzę. Bo nie widzę powodu, abyś obrażał ani mnie ani Janusza Gołąba. I to publicznie. Jeśli masz coś do nas to powiedz nam to w oczy, ale zabierz stołek, bo zdaje się, że jesteś kurdupel, tylko trochę starszy. Ale nie znam prawa, które pozwalałoby starszym na drwienie z młodszych. Życzę Ci zdrowia" – napisał Rafał Fronia w liście do Bogumiła Słamy.
List Froni to reakcja na post Słamy z końca lutego. Himalaista pozwolił sobie na ostrą krytykę wyprawy na K2. Napisał w nim między innymi kpiąco o Froni, jako o pisarzu, poecie i histeryku polskiego himalaizmu. Ten w bardzo emocjonalnym tonie pisał bowiem o nieudanej wyprawie na K2, twierdząc, że góra go opluła. Bogumił Słama dodał też, że Krzysztof Wielicki nie zasłużył na to, by taki koloryt miał koniec jego kariery. Dworował z kierownika sportowego wyprawy na K2 Janusza Gołąba, pisząc, że schronił się w czapce-niewidce.
Jak Słama broni się przed zarzutami Froni? Pisze bez ogródek, że z głową jego młodszego kolegi stało się coś złego. Jego zdaniem himalaista przeoczył fakt, że "jeśli stajemy się osobą publiczną, musimy liczyć się z tym, że będziemy oceniani". Słama nie uważa też swojej krytyki wyprawy na K2 za robienie do własnego gniazda. Twierdzi bowiem, że jego gniazdo nie jest gniazdem Rafała Froni.
Bogumił Słama to 70-letni polski wspinacz, do którego osiągnięć należy między innymi pierwsze polskie przejście Filara Gervasuttiego na Mont Blanc de Tacul w Alpach. Wspinał się także w Himalajach i Tatrach. Oprócz tego znany jest dobrze z niewyparzonego języka i gawędziarskiego stylu.
