Reklama.
W swoim pierwszym wywiadzie po opuszczeniu więzienia Tomasz Komenda mówił reporterom "Uwagi" TVN, że "urodził się po raz kolejny". Jego trwający osiemnaście lat horror skończył się 15 marca, gdy Komenda wreszcie wrócił do rodzinnego domu. Na obiad podano jego ulubione gołąbki, które przygotowała mu mama.