Parę niewygodnych pytań padło w środowej porannej rozmowie na antenie Radia Zet. Mateusz Kusznierewicz wypowiadał się m.in. na temat swojej wcześniejszej sympatii wobec Platformy Obywatelskiej. Konrad Piasecki pytał go o to dlatego, że dziś głośno komentowana jest szykowana podróż jachtem dookoła świata, który Polska Fundacja Narodowa wyśle w ramach popularyzowania pozytywnego wizerunku Polski. To właśnie znakomity polski żeglarz stanie na czele załogi. Rejs ma kosztować aż 20 mln złotych.
Teraz wypływa w morza i oceany dzięki pieniądzom z pisowskiej fundacji. Całkiem nie tak dawno w kampanii wyborczej popierał PO. Pytanie o przeszłość nasuwa się więc samo. Mistrz olimpijski Mateusz Kusznierewicz o poparciu dla Platformy Obywatelskiej powiedział w Radiu Zet, że tylko ten jeden raz niepotrzebnie wypowiadał się o swoich preferencjach politycznych.
"Dawne czasy, wyjątek w mojej karierze sportowej. To był błąd, że jakkolwiek publicznie wypowiedziałem się o swoich preferencjach w tamtych czasach. Dziś nie będę nikogo popierał publicznie, jestem sportowcem" – stwierdził Kusznierewicz w rozmowie z Konradem Piaseckim.
Już na samym początku rozmowy zaznaczył, że rozgłos wokół kampanii PFN "Polska 100" nie robi na nim wrażenia, bowiem podchodzi do sprawy profesjonalnie. "Nie zwracam uwagi na politykę. @Polska100_org to nie jest projekt polityczny. Jestem sportowcem, żeglarzem, profesjonalistą i na tym się skupiam" – stwierdził.
Podkreślił również, że rejs zrobi wiele wspaniałego dla wizerunku Polski. "Gwarantuję, że środki przekazane na @Polska100_org to będzie najlepsza inwestycja w promocję Polski". Nie szczędził przy tym pochwał dla fundacji znanej głównie z kampanii "Sprawiedliwe sądy". "Bardzo mili ludzie, z poczuciem humoru. Bardzo dobrze się współpracuje" – powiedział Kusznierewicz o przedstawicielach PFN.
Poparcie dla Platformy Obywatelskiej
Kusznierewicz to jeden z najbardziej utytułowanych żeglarzy, wiceprezes Polskiego Związku Żeglarskiego. Wspierał już wiele inicjatyw i kampanii. Angażował się także w akcje społeczne. W 2011 roku poparł Platformę Obywatelską i jej lidera Donalda Tuska, co wielu do dziś mu wytyka.
– Mając nadzieję, że przekonam państwa, że Platforma Obywatelska i stojący na jej czele premier Donald Tusk gwarantują nam bezpieczeństwo, spokój i dalszy rozwój, zarówno społeczny, jak i gospodarczy – w taki sposób przekonywał żeglarz.
Wielu internautów uznało, że zaangażowanie się sportowca w projekt, który koordynuje i sponsoruje Polska Fundacja Narodowa, jest jednoznaczne z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. Jednak zarzeka się, że jest "apolityczny".