Reklama.
Pomysłodawczyni projektu "Zatrzymaj aborcję" Kaja Godek była ostatnio krytykowana za to, że tuż po wyborach wygranych przez PiS przyjęła pracę w radzie nadzorczej państwowej spółki. Przekonywała, że zatrudnienie w Warszawskich Zakładach Mechanicznych "PZL-WZM" nie ma związku z jej działalnością polityczną i walką o zaostrzenię prawa aborcyjnego. Teraz zaś postanowiła ujawnić, ile zarabia. I dodała, że "nie da się nikomu zastraszyć".