Sprawa pobicia 26-letniej kobiety zbulwersowała internautów w całej Polsce. Kobieta zeznała, że jej partner i jednocześnie trener personalny złamał jej nos oraz pobił do nieprzytomności, a potem uciekł z domu. Mężczyzna został zatrzymany przez policję, ale wyszedł z aresztu i wydał oświadczenie w tej sprawie.
Miłosz Pawłowski opublikował film na Facebooku. – Myślę, że już nadszedł czas, bym się wypowiedział w tym temacie. Dla mnie osobiście to historia, jak można komuś zniszczyć życie w trzy godziny. Całą reputację, na którą zapracowałem latami. Boję się o własne życie, bo dostaję sto SMS-ów dziennie z groźbami, że dostanę kosę, albo mnie zabiją za rogiem. Powiem tylko tyle: nie zrobiłem tego i udowodnię to przed sądem. To nie przypadek, że wyszedłem z aresztu – powiedział. I zaapelował, by powstrzymać się od fali krytyki.