Funkcjonariusze SOP nie mogą chyba narzekać na swoje dodatki do pensji.
Funkcjonariusze SOP nie mogą chyba narzekać na swoje dodatki do pensji. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Służba Ochrony Państwa to nowa formacja, która 1 lutego zastąpiła Biuro Ochrony Rządu. Zadania nowej formacji są tożsame do jej poprzednika – przede wszystkim chodzi o ochronę najważniejszych osób w państwie. Jak jednak zwraca uwagę "Super Express", pomimo licznych wpadek funkcjonariusze SOP w 2,5 miesiąca zdążyli otrzymać bardzo sowite nagrody.

REKLAMA
Zgodnie z informacjami, które tabloid zdobył od rzeczniczki SOP mł. chor. Anny Gduli-Bomby, od lutego w SOP na nagrody przeznaczono niemal 1,2 mln zł. Wysokie nagrody przyznano również w "czasach BOR" – w 2017 łącznie za 4,8 mln zł.
"SE" sugeruje, że nagrody niekoniecznie się należały funkcjonariuszom SOP. Przypominane są ostatnie wpadki członków służby: najazd limuzyny Andrzeja Dudy na separator, poślizg auta z kolumny marszałka Kuchcińskiego czy wreszcie ostatni przypadek: dachowanie samochodu SOP w pobliżu Borów Tucholskich, przez co 4 funkcjonariuszy trafiło do szpitala.
źródło: se.pl