
Reklama.
Telewizja Polska wykazała się arogancją i brakiem profesjonalizmu – komentują eksperci i internauci. Jak napisał na Twitterze dziennikarz Polsatu Jan Kunert, żaden sąd prawomocnie nie stwierdził, że Lech Wałęsa to TW Bolek. "Czy w związku ze skandalicznym podpisem w TVPiSInfo od dziś Ambasadora Przyłębskiego będą podpisywać TW Wolfgang, zaś jego małżonkę Prezes TK Julia Przyłębska żona TW Wolfganga?" – dodał inny użytkownik serwisu. A jak na sprawę zareagował sam Lech Wałęsa? "W dniu dzisiejszym w programie 'Minęła 20', który prowadził red. Michał Rachoń, pojawił się pasek, którego treść naruszyła dobre imię p. Prezydenta Lecha Wałęsy. W związku z powyższym oddaję ten incydent do analizy prawnikom" – poinformował Mirosław Szczerba, rzecznik Lecha Wałęsy.
"Nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla Kaczyńskiego, Ziobry i ich towarzyszy z PiS-u" – informują w oświadczeniu Lech Wałęsa i część działaczy opozycji w PRL. Dalej czytamy krytykę rządu PiS i deklarację o braku zmiłowania dla partii kierowanej przez Jarosława Kaczyńskiego. "Obecna władza postępuje jak komuniści. Z tą różnicą, że za nimi stał Związek Sowiecki, a za rządami PiS stoi niepohamowana chciwość, podłość i chore ambicje. Naród ma dobrą pamięć i siłę do wymierzania im sprawiedliwości. Obiecujemy, że doprowadzimy do tego, że winni poniosą konsekwencje" – deklarują Lech Wałęsa, Piotr Kapczyński, Krzysztof Król, Bogdan Lis, Jan Lityński, a ponadto Henryk Majewski, Krzysztof Pusz, Ryszard Pusz i Krzysztof Siemieński.
Przypomnijmy, że sąd zdecydował o tymczasowym areszcie dla Stanisława Gawłowskiego, który potrwa trzy miesiące. Taki areszt jest zdaniem sądu potrzebny ze względu na możliwość mataczenia przez Gawłowskiego. Stanisławowi Gawłowskiemu postawiono zarzuty popełnienia pięciu przestępstw, w tym trzech o charakterze korupcyjnym. Decyzję sądu wielu komentowało jako czysto polityczną zagrywkę.