
Temat niepowodzenia projektu jest niełatwy dla każdej ze stron. Tu nikt nie wyjdzie z twarzą z tej wstydliwej sytuacji. Ale parę pytań paść musi.
"(...) w ostatnich tygodniach otrzymaliśmy szereg niepokojących sygnałów o niewywiązywaniu się przez Navigare z dotychczasowych ustaleń i deklaracji. Jednocześnie 9 kwietnia trafiło do nas pismo o postępowaniu komorniczym prowadzonym wobec Mateusza Kusznierewicza. Pod koniec kwietnia dotarły do nas także informacje, z których wynika, że przynajmniej część załogi jachtu nie otrzymuje zwrotu kosztów ani wynagrodzeń oraz że Navigare nie uregulowała wszystkich faktur za rebranding i sprzęt jachtu".
Polska Fundacja Narodowa miała faktycznie prawo podejrzewać, iż z Navigare jest coś nie tak, bo od pewnego czasu nie finansowała tego, do czego się zobowiązała. To do PFN spływały faktury, które powinna ona uregulować, ale nie były opłacane. Nic więc dziwnego, że powstały luki w budżecie projektu "Polska 100". Rzecznik tego projektu w rozmowie z naTemat przyznał, że Navigare Kusznierewicza ma problemy finansowe, ale tylko i wyłącznie z winy PFN.
Navigare ma kłopoty finansowe i nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań? Tak, ale trzeba pamiętać, że w te kłopoty finansowe wpędziła fundację Polska Fundacja Narodowa. Od kilku tygodni próbujemy się z nimi porozumieć, ale bezskutecznie.
To właśnie sama Polska Fundacja Narodowa - zdaniem naszego rozmówcy - jest winowajcą całego zamieszania. Gdyby do sprawy podeszła poważnie i rzetelnie, udałoby się wszystko doprowadzić do końca. A tak... Wyszło jak wyszło.
Z jednej strony Krystyna Pawłowicz pisała o rybach i ptakach, które miałyby adresatem promocji Polski. Z drugiej strony Monika Olejnik co drugiemu gościowi w telewizji przypominała, że jakiś facet-królewicz za 20 mln płynie sobie dookoła świata. Wytworzyła się taka atmosfera, że to już nie mogło się udać. A to był naprawdę super projekt sportowy. Nie oceniam tego pod względem politycznym, bo to mnie nie interesuje. Ale sportowo - było to naprawdę wyśmienite. Serce mi pęka, że mówię o tym w czasie przeszłym...
Żeglarstwo - co tu kryć - jest drogim sportem, elitarnym. Zawsze było tak, że duże zawody i projekty miały swoich potężnych sponsorów. Przez lata takim mecenasem żeglarstwa był Marek Kwaśnicki, były już prezes MK Café i Posti, wiele projektów żeglarskich finansował też choćby Jan Kulczyk. Ale to - jak twierdzą sami żeglarze - wcale nie musi i nie powinno być normą. Dlaczego inne dyscypliny sportowe mogą liczyć na wsparcie państwa, a żeglarstwo musi być uwieszone u kieszeni prywatnych sponsorów. Przedstawiciele "Polska 100" próbowali przekonywać, że 20 mln to wcale nie aż tak wiele i przytaczali konkretne liczby: roczny budżet żeglarskiego projektu to mniej niż to, czym dysponuje niejeden klub piłkarski II ligi.
AKTUALIZACJA:
Polska Fundacja Narodowa dołożyła wszelkich starań, aby ambitny projekt żeglarski „Polska100” był z sukcesem realizowany. Decyzja o niekontynuowaniu współpracy z Fundacją Navigare i Panem Mateuszem Kusznierewiczem była podyktowana utratą zaufania PFN do Fundacji Navigare i Pana Mateusza Kusznierewicza.
Polska Fundacja Narodowa nie ponosi odpowiedzialności za taką sytuację. PFN w trosce o powodzenie projektu robiła wszystko by zabezpieczyć go od strony finansowej w wymiarze uzgodnionym z Fundacją Navigare w umowie. PFN przykłada szczególną wagę do tego, aby przekazywane środki na realizację projektów beneficjenci wydatkowali gospodarnie i rzetelnie. Niestety w wyniku weryfikacji dostarczonych nam dokumentów stwierdziliśmy wydatki budzące szereg wątpliwości.
Fundacja Navigare nie zapłaciła części wynagrodzeń załogi i kosztów podwykonawców pracujących przy przygotowaniu jachtu do rejsu. Zamiast tego Fundacja Navigare, zapłaciła faktury wystawione przez przedsiębiorstwo Prezesa Zarządu Navigare Piotra Obidzińskiego oraz przedsiębiorstwo powiązane z Mateuszem Kusznierewiczem. Fundacja Navigare, jej Prezes Pan Piotr Obidziński jak i Pan Mateusz Kusznierewicz nie dokonali
zwrotu do puli budżetu projektu kwestionowanych wynagrodzeń, o co wystąpiła Polska Fundacja Narodowa. Niepokojące również okazały się informacje dotyczące sytuacji prawnej i finansowej Pana Mateusza Kusznierewicza, mogące w sposób negatywny wpłynąć na realizację projektu. PFN nie została poinformowana
i uprzedzona o tych okolicznościach przez Pana Mateusza Kusznierewicza.
Polska Fundacja Narodowa zaproponowała spotkanie z Fundacją Navigare po otrzymaniu od niej pełnej
dokumentacji finansowej projektu wg stanu na dzień 30.04.2018r.