
Kto oczekiwał, że władze TVP nie pozostaną bezczynne wobec faktu, iż telewizyjna gwiazda reklamuje modowe marki, ten nie powinien być zawiedziony. Władze Telewizji Polskiej, zdając sobie sprawę ze standardów, jakie powinny spełniać publiczne media, postanowiły być stanowcze względem Magdaleny Ogórek. Za to, co zamieszczała na Instagramie, Ogórek... "została pouczona".
We wtorek w przesłanej nam odpowiedzi biuro prasowe TVP zapewniło, że przypomniano pracownikom i współpracownikom o konieczności przestrzegania zasad etyki dziennikarskiej. – Dotyczą one w szczególności unikania jakichkolwiek sytuacji, które mogłyby budzić podejrzenie o jakiekolwiek działania promocyjne w kontekście programów i marki TVP – napisano. Teraz, w oświadczeniu przekazanym "Presserwisowi" dodano, iż umowa z Magdaleną Ogórek nie zawiera obostrzeń dotyczących promowania marek i lokowania produktu.
"(...) obowiązują ją, jak każdego pracownika i współpracownika TVP, powszechnie znane standardy etyki dziennikarskiej. Pani Magdalena Ogórek została pouczona o ścisłej konieczności ich stosowania i przeprosiła za działania, które mogą budzić najmniejsze podejrzenia ich naruszania". Czytaj więcej
