
To, co ćwierć wieku temu wydawało się zwyczajne, dziś może dziwić. W internecie raz po raz pojawiają się zdjęcia czy nagrania sprzed lat, które w nowej rzeczywistości prezentują się zupełnie inaczej niż przed laty. Tuż przed przyjazdem Lecha Wałęsy do Sejmu na spotkanie z protestującymi rodzicami osób niepełnosprawnych na Twitterze furorę zrobiło zdjęcie Jacka Kurskiego i Piotra Semki trzymających transparent z napisem "WAŁĘSA - TAK!".
REKLAMA
"Gimbaza nie pamięta"
"Ciekawe czy panowie Jacek Kurski i Piotr Semka przyjdą na spotkanie po latach z takim samym transparentem. Przed sejmem taki pokaz żeby sam marszałek zobaczył" – napisał na Twitterze dziennikarz Radia Zet Jacek Czarnecki, podając dalej tweet ze zdjęciem pochodzącym z roku 1990 z czasów kampanii prezydenckiej. Lech Wałęsa starał się wówczas o fotel w Belwederze, walcząc m.in. ze Stanem Tymińskim czy Tadeuszem Mazowieckim. Jacek Kurski i Piotr Semka, wówczas młodzi dziennikarze, jednoznacznie opowiadali się za legendarnym przywódcą "Solidarności", czego dowodem jest to zdjęcie.
"Ciekawe czy panowie Jacek Kurski i Piotr Semka przyjdą na spotkanie po latach z takim samym transparentem. Przed sejmem taki pokaz żeby sam marszałek zobaczył" – napisał na Twitterze dziennikarz Radia Zet Jacek Czarnecki, podając dalej tweet ze zdjęciem pochodzącym z roku 1990 z czasów kampanii prezydenckiej. Lech Wałęsa starał się wówczas o fotel w Belwederze, walcząc m.in. ze Stanem Tymińskim czy Tadeuszem Mazowieckim. Jacek Kurski i Piotr Semka, wówczas młodzi dziennikarze, jednoznacznie opowiadali się za legendarnym przywódcą "Solidarności", czego dowodem jest to zdjęcie.
Pod tweetem Jacka Czarneckiego wywiązała się burzliwa dyskusja. W końcu włączył się do niej sam bohater zdjęcia, przypominając, że czasy były zupełnie inne. "Rozumiem, że gimbaza, która nie pamięta epoki "Lewego czerwcowego", ze zdumieniem odkrywa to zdjęcie pochodzące z tylnej okładki książki. Ale że stare konie się tym podniecają..." – napisał Piotr Semka.
A mury rosną
Dziś oczywiście poparcie Piotra Semki dla Lecha Wałęsy wydaje się nieprawdopodobne. Pamiętać jednak należy, że wiele konfliktów, do których się dziś już przyzwyczailiśmy, narosło po roku 1990, z którego pochodzi to zdjęcie. Druga kwestia to to, że wówczas w II turze wyborów prezydenckich Polacy stanęli przed dylematem: albo Lech Wałęsa, albo Stan Tymiński - tajemniczy biznesmen z Peru straszący zawartością czarnej teczki.
Dziś oczywiście poparcie Piotra Semki dla Lecha Wałęsy wydaje się nieprawdopodobne. Pamiętać jednak należy, że wiele konfliktów, do których się dziś już przyzwyczailiśmy, narosło po roku 1990, z którego pochodzi to zdjęcie. Druga kwestia to to, że wówczas w II turze wyborów prezydenckich Polacy stanęli przed dylematem: albo Lech Wałęsa, albo Stan Tymiński - tajemniczy biznesmen z Peru straszący zawartością czarnej teczki.
Zapiekły wróg Lecha Wałęsy, Krzysztof Wyszkowski, dziś przyznaje, że to on był autorem hasła prezentowanego przez Kurskiego i Semkę. "Trzeba było obalić Jaruzelskiego (5 lat kadencji) i Mazowieckiego (w układzie z komunistami), więc w niewiedzy wobec agenturalności Wałęsy usiłowaliśmy ratować Polskę" – napisał Wyszkowski na Twitterze. Dziś dla prawicy Wałęsa to "Bolek", dla znacznej części opozycji - bohater. I tylko żal, że między jednymi a drugimi wyrosły takie mury, iż trudno mieć nadzieję na ich zburzenie kiedykolwiek.
