Najpierw przenikliwy ból szyi lub pleców, później promieniowanie do ramion, na koniec drętwienie dłoni i stóp. To dopiero początek. Większość Polaków pracuje przy komputerze i powoli zaczyna za to boleśnie płacić. Wielogodzinne przesiadywanie przy biurku może się skończyć nawet na bloku operacyjnym.
Nasza anatomiczna budowa nie jest przystosowana do pozycji siedzącej. Tym bardziej, do pozostawania w niej kilka godzin dziennie. Podczas, gdy siedzimy, obciążenie kręgosłupa wzrasta o połowę w porównaniu do pozycji stojącej.
Pracownicy biurowi
Poza tym przeważnie siedzimy w fatalnej pozycji – zgarbione plecy, brak podpórki lędźwiowej, głowa wysunięta jak u żółwia do przodu. To dodatkowo obciąża kręgosłup. Napinają się mięśnie pleców, karku i szyi, a to negatywnie oddziałuje na układ oddechowy, trawienny i krwionośny. Mięśnie się męczą, słabną i tracą właściwości stabilizacyjne.
– Całe obciążenie przenosi się na struktury stawowe i okołostawowe, co z czasem powoduje kumulację mikrourazów, rozwinięcie dolegliwości bólowych, zmian zapalnych i zwyrodnieniowych – mówi Tomasz Cudejko, fizjoterapeuta w klinice Columna Medica.
Najczęstszymi dolegliwościami, na jakie narzekają pracownicy biurowi są bóle kręgosłupa lędźwiowego i szyjnego oraz zespół cieśni nadgarstka. Do rzadkości nie należą również "łokieć tenisisty", "łokieć golfisty", bóle mięśniowe karku czy bóle głowy.
Zdaniem ekspertów, zdecydowanie częściej na te dolegliwości skarżą się osoby młode, które zamiast na podwórku już dzieciństwo spędzają przed komputerem.
Wstań jak zaboli
Specjaliści biją na alarm, bo urazy kręgosłupa są na tyle groźne, że trzeba reagować, kiedy pojawią się najwcześniejsze symptomy, czyli pierwsze objawy bólowe w obrębie szyi i lędźwi.
– Już pierwszy ból powinien nam uświadomić, że nasz układ mięśniowo-szkieletowy jest nadmiernie obciążany. Nie powinniśmy tego lekceważyć, gdyż ryzyko dyskopatii zwiększa się dwukrotnie, gdy już raz mieliśmy taki epizod – podkreśla Tomasz Cudejko.
Zespół cieśni nadgarstka objawia się drętwieniem, bólem i kłuciem palca wskazującego, środkowego, ewentualnie serdecznego. Dolegliwości nasilają się podczas wykonywania pracy lub w nocy. Przeważnie słabną również mięśnie kciuka, pojawia się zaburzenie czucia w palcach, a ból promieniuje do barku.
"Łokieć tenisisty" charakteryzuje się bólem i tkliwością bocznej okolicy łokcia. Objawy nasilają się przy ruchach skrętnych przedramienia. Słabnie również siła chwytu ręki.
Sprzed komputera na blok operacyjny
Lekceważenie objawów w przypadku boleści kręgosłupa jest bardzo ryzykowne. Ciągłe przebywanie w pozycji siedzącej, brak aktywności fizycznej, w połączeniu z niedostateczną siłą i wytrzymałością mięśni, prowadzą do skrajnego przeciążenia.
Leczenie i rehabilitacja
Przy bólach kręgosłupa
– wzmocnienie gorsetu mięśniowego tułowia, w szczególności mięśni brzucha
– zabiegi terapeutyczne takie jak okłady cieplne, elektrostymulację, masaż wodny
"Łokieć tenisisty"
– na początku ważny jest odpoczynek, działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne
– krioterapię miejscową, masaż poprzeczny czy kinesiotaping
– po ustąpieniu bólu ćwiczenia wzmacniające mięśnie przedramienia
– elastyczne taśmy Thera- band świetnie się do tego rodzaju ćwiczeń nadają
– Dochodzi do nadmiernych przeciążeń w obrębie kręgosłupa, sumowania się mikrourazów i powstawania zmian zwyrodnieniowych, co w efekcie daje nam ból – wyjaśnia fizjoterapeuta.
Ignorowanie boleści wywołuje stan przewlekły, który może zakończyć się poważną dysfunkcją. Najczęściej jest to dyskopatia lędźwiowa, potocznie nazywana "wypadnięciem dysku", do której mówimy, gdy dochodzi do przerwania pierścienia włóknistego krążka międzykręgowego.
– Często dochodzi też do "wypadnięcia" jądra miażdżystego i ucisku na korzeń nerwowy, co skutkuje ogólnym bólem kręgosłupa, często promieniującym do okolicy stopy. Ponadto ograniczona jest ruchomość w kręgosłupie. Taka osoba często "zastyga" w jednej pozycji np. w zgięciu lub skłonie bocznym kręgosłupa ze względu na ból – dodaje Cudejko.
Niebezpiecznie robi się, kiedy takie sytuacje się powtarzają coraz częściej. Jeśli je zignorujemy, to nawet rozpoczęta rehabilitacja i leczenie może już nie wystarczyć, bo stan będzie zbyt poważny. – W tym wypadku jedynym ratunkiem pozostaje zabieg operacyjny – ostrzega fizjoterapeuta Columna Medica.
Prewencyjna gimnastyka biurkowa
Przy siedzącym trybie pracy o taki uraz nie trudno. Jest jednak kilka generalnych zasad, żeby mu przeciwdziałać. Chyba najistotniejsze jest regularne uprawianie sportu. Oczywiście intensywność musi być dostosowana do kondycji organizmu. Z uwagi na charakter pracy przy komputerze, oprócz ćwiczeń poprawiających ogólną kondycję organizmu musimy również zadbać o konkretne mięśnie. – Istotne jest wzmacnianie mięśni przedramienia regularnymi ćwiczeniami ze stopniowo wzrastającym obciążeniem – zaznacza Tomasz Cudejko.
Równie ważne jest planowanie częstych przerw podczas zajęć sportowych i pracy monotypicznej, jaką jest praca przy biurku. Siedząc przez kilka godzin dziennie musimy
zachować właściwą postawę, która stabilizuje kręgosłup. Koniecznie powinniśmy również zwrócić uwagę na właściwe krzesło obrotowe z podparciem lędźwiowym. Krzesło i biurko powinno być wyregulowane odpowiednio do naszego wzrostu. – Ważne jest, żeby unikać ciągłego długiego siedzenia przy biurku. Minimum co godzinę powinniśmy robić przerwę i krótką gimnastykę – podkreśla fizjoterapeuta.
Ponadto, jeśli jesteśmy praworęczni, powinniśmy odciążać tę rękę i ramię, wykonując część czynności lewą ręką. Panie powinny unikać obcasów, a wszyscy powinni zadbać o odpowiedni materac do spania.
Niektóre porady wydają się może oczywiste, inne jak gimnastyka w ciągu dnia nieco kłopotliwe, ale niewątpliwie urazy i przeciążenia kręgosłupa stają się chorobą cywilizacyjną. Nie bez powodu na dolegliwości, na które uskarżali się nasi dziadkowie, my skarżymy się, 30-40 lat wcześniej niż oni. I nie bez powodu na rehabilitację i stoły operacyjne trafiają coraz młodsi pacjenci.