Pomnik smoleński jest całodobowo chroniony, ale możliwe, że komuś udało się na niego wejść. Policja zaprzecza.
Pomnik smoleński jest całodobowo chroniony, ale możliwe, że komuś udało się na niego wejść. Policja zaprzecza. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Niby to była kwestia czasu, ale chyba jednak wszyscy mieliśmy nadzieję, że do takich scen mimo wszystko nie dojdzie. Najprawdopodobniej ostatniej nocy ktoś wykorzystał nieuwagę policji i wszedł na sam szczyt Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej w Warszawie. Zdjęcie stanowiące dowód krąży po mediach społecznościowych. Policja twierdzi jednak, że to fotomontaż.

REKLAMA
Jeśli założymy, że data publikacji zdjęcia jest nieprzypadkowa, to pomnik smoleński został "zdobyty" w piątek przed północą. Na fotografii widać mężczyznę w białej bluzie z kapturem, który stoi na jego samym szczycie.
"Pierwsi śmiałkowie zdobywaja najwyższy szczyt Centrum. Brawo!" – napisał internauta, który opublikował zdjęcie. Wielu internautów doceniło zresztą ten "wyczyn":
Zdjęcie udało się zrobić, choć władze dokładają starań, żeby do takich sytuacji nie dochodziło. Pomnik jest całodobowo chroniony przez kilku funkcjonariuszy policji, a sama ochrona kosztuje miesięcznie ok. 20 tys. zł.
Według najnowszych ustaleń policji zdjęcie, które krąży w sieci nie jest prawdziwe. Zdaniem służb do żadnego takiego zdarzenia nie doszło, a fotka to fotomontaż.