
"Lewandowski chce uciec!" - brzmi tytuł artykułu w środowym "Bildzie". Niemiecki tabloid przytacza w nim rozmowę z menadżerem Roberta - Pinim Zahavim. – Każdy z członków zarządu Bayernu ma za sobą wspaniałą piłkarską karierę. Powinno się zrozumieć sytuację Roberta – mówił superagent.
REKLAMA
– Robert czuje, że potrzebuje zmiany i nowego wyzwania w swojej karierze. Odpowiedzialne osoby w Bayernie wiedzą o tym – mówił "Bildowi" Pini Zahavi, menadżer Roberta Lewandowskiego. Kontrakt z Bayernem Monachium wiąże Lewandowskiego do 2021 roku, lecz z słów Zahaviego wychodzi na to, że to nie problem.
Transfer Roberta Lewandowskiego nie jest połączony z chęcią kolosalnych zarobków, czy przejścia do konkretnego klubu. Wiele ostatnio mówiło się o rzekomym zainteresowaniem Realu Madryt polskim napastnikiem. – Motywami kierującymi Robertem nie są pieniądze, czy specyficzny klub, gdyż każdy topowy klub chciałby mieć w swoich szeregach najlepszego napastnika na świecie – twierdzi Zahavi.
Kapitanem reprezentacji Polski miałyby być zainteresowane PSG, Chelsea Londyn i Manchester United. Transfer do paryskiego klubu wydaje się najbardziej prawdopodobny. Mimo ograniczeń nałożonych przez FIFA, PSG mogłoby wykupić Roberta za niższą kwotę i wymianę napastnika. To spełniłoby obietnicę Zahaviego, który obiecał włodarzom Bayernu pomoc w znalezieniu napastnika na miejsce Lewandowskiego. "Bild" pisze, że kandydatem mógłby być Edinson Cavani.
O wypowiedzi Zahaviego pisze cały piłkarski świat.
źródło: "Bild"
