W sobotę Platforma Obywatelska i Nowoczesna ogłosiły, że Jarosław Wałęsa jest ich kandydatem na prezydenta Gdańska. W ten sam dzień polityk pojawił się w programie TVN24 "Fakty po faktach", gdzie wypowiadał się m.in. na temat swojego ojca. Przy okazji wyznał na antenie, co Lech Wałęsa powinien zmienić w swoim życiu.
Syn Lecha Wałęsy wyznał również, że martwi się o jego zdrowie. Z tego powodu zalecił mu pewną zmianę. – Żeby troszeczkę się odchudził, bo i serce będzie lepiej pracowało i on będzie zdrowszy, żeby nie pracował tak dużo – powiedział w programie "Fakty po Faktach". Katarzyna Kolenda-Zaleska zareagowała z uznaniem, ale była trochę zaskoczona. Wałęsa wyraził również nadzieję, że ojciec jest z niego dumny i będzie go wspierał w walce o stanowisko prezydenta Gdańska.
W rozmowie z TVN 24 Jarosław Wałęsa zaznaczył też, że nie będzie się "bawił w takie przedszkolne igraszki, takie pstryczki w nos z Pawłem Adamowiczem". – Jeżeli chce prężyć muskuły w mediach, to nich sobie to robi, a jeżeli chce poważnie ze mną porozmawiać - ma mój telefon, może do mnie zadzwonić. Z przyjemnością przyjdę do jego biura do magistratu, wygarniemy sobie to, co trzeba. Może się porozumiemy – dodał. Stwierdził również, że "gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta".