"Janie Śpiewaku z ciebie po prostu CH*J" – wypalił w środę na Facebooku Andrzej Celiński, kandydat SLD na prezydenta Warszawy, a zatem i konkurent lidera stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa. W czwartek okazało się, że już były konkurent. Sojusz wycofał dla niego poparcie.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
Zarząd warszawskiego SLD cofnął Andrzejowi Celińskiemu rekomendację do startu w wyborach prezydenckich w stolicy. Tę informację przekazała rzeczniczka Sojuszu Anna Maria Żukowska, nie kryjąc, że chodzi o to, co polityk wypisuje w mediach społecznościowych.
Wulgarne słowa Andrzeja Celińskiego to z kolei reakcja na wpis Jana Śpiewaka z 23 lipca, w którym ten pochwalił się wygraną w sądowym procesie przeciwko gen. Marianowi Robełkowi.
Po krótce – sąd umorzył sprawę o ujawnienie roli Robełka w przejmowaniu kamienic w centrum Warszawy. Zaś Celiński - jak pisał Śpiewak - miał zasiadać w radzie nadzorczej spółki, w której "aż się roi od byłych funkcjonariuszy SB, UOP-u i emerytowanych wysokich oficerów Wojska Polskiego".
Władze SLD uznały, że Celiński przekroczył dopuszczalne granice. W piątek Sojusz ma ogłosić, jakie będą dalsze decyzje partii w związku z jesiennymi wyborami samorządowymi.