
Jacek Jaśkowiak to jeden z najbardziej rozpoznawalnych prezydentów w kraju. Znany m.in. z tego, że ostro krytykuje 'dobrą zmianę', wspiera środowiska LGBT, Czarne Protesty i marsze opozycji, ma mnóstwo zwolenników także poza Poznaniem. Czy w najbliższych wyborach kandydat PiS jest w stanie mu zagrozić? Według nielicznych jeszcze sondaży Tadeusz Zysk ma całkiem spore poparcie.
Przeciwnik obozu władzy w mieście, które pisowskie nie jest, w wyborach zmierzy się m.in. z mocnym kandydatem PiS. Czy naprawdę mocnym czas pokaże, ale tak przynajmniej wynika z dotychczasowych sondaży. – Najważniejszą wskazówką jest to, że nie jest tak, iż Jacek Jaśkowiak nie ma z kim przegrać. Na razie nie może spać spokojnie, bo to byłby błąd, który mógłby go drogo kosztować – oceniała w maju, w rozmowie z "Wyborczą", prof. Dorota Piontek, politolog z UAM.
Tadeusz Zysk, z wykształcenia psycholog i socjolog, jest właścicielem i prezesem znanego wydawnictwa Zysk i Spółka. Jest biznesmenem i do tej pory – oprócz drobnego epizodu z nieudanym startem w wyborach do Sejmu w 2015 roku, z ramienia PiS – nie był bardzo zaangażowany politycznie.
Trudno oprzeć się wrażeniu, że to celowe zagranie Prawa i Sprawiedliwości w Poznaniu, bo mocno upolityczniony kandydat być może nie miałby tu wielkich szans.
Tadeusz Zysk już rzucił pierwszą przynętę. Nie chodzi o to, że – jak mówi – chce podnieść Poznań z kolan, wybudować Muzeum Powstania Wielkopolskiego oraz "przywrócić szybką komunikację - metro dla Poznania".
– Wyszedłem z taką inicjatywą, namówiłem do niej prezydentów miasta. Kiedy władza centralna ogranicza wybór, my jako samorząd chcemy mieszkańcom wachlarz możliwości poszerzać. Zaczęliśmy od obniżek cen biletów do teatrów. Ale ponieważ miasto będzie to finansować, a budżet już funkcjonuje, nie mogliśmy wprowadzić obniżek we wszystkich placówkach od razu. Pozwoliliśmy sobie na kilka teatrów, kolejne będą dołączały do programu we wrześniu – opowiada radny PO.
Oczywiście mieliśmy świadomość, że program Niedziela w Teatrze był zapowiadany, ale była również wiedza, że jego realizacja nie została odpowiednio wdrożona. W naszym programie mamy do czynienia z zupełnie innym wachlarzem instytucji. Nie chodzi o to, by rzucać słowa na wiatr. Chodzi o to, że PiS też ma pomysły na miasto, które nie budzą kontrowersji.
Kandydatów jest kilku, internauci wyliczają, że w drugiej turze Jacek Jaśkowiak może wygrać spokojnie. Chyba, że "gdzie się dwóch bije...". Mimo to dotychczasowe sondaże PiS uważa za dobry prognostyk.
