Zabieganie i pośpiech związany ze świętem Wojska Polskiego udzielił się nie tylko ekipie paskowej z TVP Info, ale także sztabowcom Rafała Trzaskowskiego. Na jego profilu na Facebooku opublikowali błędny post o marszałku Piłsudskim.
Błądzić rzecz ludzka, ale ciągle popełniać błędy to już głupota. To lekcja dla sztabowców Rafała Trzaskowskiego (lub dla niego, jeśli prowadzi swojego FB sam – red.), żeby sprawdzać to, co się publikuje.
W środę po obchodach święta Wojska Polskiego Rafał Trzaskowski podsumował swoją działalność tego dnia. Niestety nie uniknął błędu...
"Zaczęliśmy od złożenia wieńca pod Grobem Nieznanego Żołnierza, następnie, pod Pomnikiem gen. Józefa Piłsudskiego, mówiliśmy o muzeum Bitwy Warszawskiej" – napisał w poście.
Szkoda, że nie sprawdził jaki dokładnie stopień miał Piłsudski, który dokonał żywota w stopniu marszałka. Tym samym zdegradował go znacznie pisząc o pomniku "gen. Piłsudskiego". Pięć godzin później post zniknął i pojawił się ponownie już z poprawnym stopniem.
To jednak nie umknęło uwadze internautów, którzy szybko podsumowali kandydata na prezydenta Warszawy z ramienia Koalicji Obywatelskiej.
"Wujek google mu pomógł", "To jeden z pierwszych dni kampanii a zarazem ostatni dla Niego", "Rozumiem nie znać Warszawy ale nie znać historii Polski" – pisali w komentarzach.
Trzaskowski już kilka razy zaliczył wpadkę jeśli chodzi o jego poziom wiedzy... ale na temat stolicy. Wielu ma mu też za złe wpis o Bronisławie Geremku. Ale tego dnia wpadkę zaliczyli też "paskowcy" w TVP Info, którzy pomnik Piłsudskiego pomylili z jego grobem...