Reklama.
Tomaszowi Porębie wyraźnie puściły nerwy. Zaledwie w sobotę zarzucił opozycji, że jej jedyny program to "totalna awantura". W niedzielę zaś pokazał, że sam w wywoływaniu awantur jest niezły. Gdy dziennikarz TVN usiłował podejść w Sandomierzu do premiera Mateusza Morawieckiego, Poręba odepchnął reportera. Wszystko zarejestrowała kamera "Faktów".