
Były komendant ZHP w Łowiczu Michał Kordecki dał się poznać jako autor niewybrednych i wulgarnych twitterowych wpisów o homoseksualistach, Żydach czy Lechu Wałęsie. Usunięcie go ze stanowiska nie przeszkodziło w chęci zostania radnym miasta Łowicz z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
REKLAMA
"Co to jest pedał? To coś, co musi być mocno naciskane butem" – jeszcze niedawno taki żart na swoim Twitterze opublikował Kordecki. Z jego wpisów można się także dowiedzieć, że Lech Wałęsa to "żałosny staruszek" i "gnojek" a "II wojna światowa to nie była zbrodnia na niewinnym narodzie żydowskim".
Za "boski" komendant ocenił dowcip: "Niemcy wprowadzają trzecią płeć. Moje propozycje: kobieta, mężczyzna, pojeb". A to tylko wycinek poglądów, jakie Kordecki publikował w internecie. Po interwencji rodziców harcerzy należących do łowickiego hufca ówczesny komendant ZHP został kilkakrotnie upomniany, a potem po jednym ze spotkań z przełożonymi Kordecki sam zrezygnował z funkcji. Został także zawieszony w prawach członka organizacji.
Nie przeszkadza mu to jednak w kandydowania do łowickiej rady miejskiej w obwodzie wyborczym numer dwa. Dla miejscowego PiS-u nie jest jednak wygodnym kandydatem. Przewodniczący komitetu terenowego Piotr Gołaszewski nie chce komentować przeszłości Michała Kordeckiego.
– Ja tych jego komentarzy w internecie nie czytałem. Nie mam Facebooka. Nie jestem rzecznikiem kampanii wyborczej w Łowiczu. Wyślę pani za moment numer telefonu do rzecznika – mówi. Dziennikarze "Gazety Wyborczej" próbowali uzyskać komentarz od kilku polityków odpowiedzialnych za lokalne struktury partii. Żaden z nich nie chciał komentować sprawy.
źródło: wyborcza.pl
