
Andrzej Duda wieczorem odwiedził dom rodzinny chłopca, którego w czwartkowe popołudnie w Oświęcimiu potrącił radiowóz prezydenckiej kolumny. Jak podaje Gazeta.pl, głowa państwa wręczyła poszkodowanemu dziecku pluszowego misia.
REKLAMA
Prezydent odwiedził w domu 9-letniego chłopca, potrąconego w Oświęcimiu przez policyjny radiowóz, zabezpieczający prezydencką kolumnę – pisze portal Gazeta.pl. Andrzej Duda wręczył mu dużego pluszowego misia. Chłopiec ma niegroźne stłuczenia, więc po krótkim badaniu opuścił szpital.
Do zdarzenia doszło w czwartek podczas wizyty Andrzeja Dudy w Oświęcimiu, gdzie przyjechał na spotkanie z mieszkańcami. U zbiegu dwóch ulic na przejściu dla pieszych radiowóz jadący w jego kolumnie potrącił chłopca. Potem, z perspektywy wizerunku prezydenta, było coraz gorzej.
Jego rzecznik Błażej Spychalski podpadł Polakom umniejszając wagę wydarzenia i mówiąc o "delikatnym potrąceniu". A podczas swojego przemówienia sam prezydent nawet nie zająknął się na temat potrącenia. Mógł życzyć chłopcu wszystkiego dobrego i podkreślić, że się martwi o niego. Nie powiedział nic, co również nie spodobało się opinii publicznej.
Źródło: Gazeta.pl
