
Reklama.
Żadne wyniki exit poll po głosowaniu w Warszawie Krystyny Pawłowicz nie przekonały. Pani poseł uważa, że wyniki wyborów w stolicy zostały sfałszowane. Jej zdaniem w Warszawie głosy liczyła "chuliganeria i zadymiarze".
"Nie mam zaufania do ich uczciwości. Sprowadzili do głosowania spoza Warszawy wiele osób. Nie chce mi się wierzyć w ten wynik" – stwierdziła Krystyna Pawłowicz na Twitterze w niedzielny wieczór. W poniedziałkowy poranek zaś uznała, że czas ogłosić, jaka kara czeka przeciwników "dobrej zmiany" za fatalny wynik PiS-u w większości dużych miast.
Krystyna Pawłowicz zapowiedziała "repolonizację i ucywilizowanie" mediów w Polsce. Jej pomysł polega na "wygaszeniu wszystkich wydanych koncesji rtv". Wśród redakcji, których miałyby dotyczyć zmiany, wymienia zaś TVN i Onet. O ile telewizja TVN faktycznie działa na podstawie wydanych koncesji, o tyle nie wiadomo, jaką koncesję poseł Pawłowicz chciałaby odebrać Onetowi.
O planie repolonizacji mediów politycy PiS mówią od wielu miesięcy. Do tej pory ostrzegano, że projekt trafi do Sejmu lada chwila, ale kończyło się to na zapowiedziach. W czasie kampanii samorządowej politycy PiS na spotkaniach z wyborcami deklarowali, że za repolonizację mediów zabiorą się raczej w kolejnej kadencji.