Coraz mniejszy jest stan posiadania Kukiz'15. Klub parlamentarny tego ugrupowania skurczył się o kolejnego posła. Jakub Kulesza, lubelski poseł formacji Pawła Kukiza, poinformował, że odchodzi i wstępuje w szeregi Partii Wolność Janusza Korwin-Mikkego. Powodem ma być niemożliwa współpraca z Dariuszem Pitasiem, wiceszefem Kukiz'15.
W mediach od blisko 20 lat, w naTemat pracuję od 2016 roku jako dziennikarz i wydawca
Napisz do mnie:
rafal.badowski@natemat.pl
Kulesza do tej pory pełnił funkcję rzecznika klubu Kukiz'15. O decyzji poinformował na konferencji prasowej w obecności Korwin-Mikkego.
– W programie "Młodzież kontra" zostałem zapytany przez młodych ludzi, czy nie przeszkadza mi współpraca z osobą o takiej nieciekawej, kryminalnej przeszłości, jaką ma Dariusz Pitaś, czyli prawa ręka Pawła Kukiza. Odparłem szczerze, że przeszkadza, przeszkadzała od początku – powiedział Kulesza.
Przekazał też mediom oświadczenie, w którym dodał, że "jak pokazały wybory samorządowe (...) Dariusz Pitaś, mimo że formalnie nie pełni już funkcji dyrektora biura klubu, wciąż z tylnego siedzenia wpływa na ruch" – czytamy w oświadczeniu. I to miało być powodem opuszczenia Kukiz'15.
Jakub Kulesza ostatnio kontaktował się z redakcją naTemat po ujawnieniu personaliów narodowca Patryka Kołbyki, który miał startować w wyborach samorządowych w barwach Kukiz'15 w Lublinie. Kołbykę sfilmowano w pozie z wyciągniętą pięścią podczas Marszu Równości. Miał też wykrzykiwać w stronę uczestników marszu: "wszystkich was wyrżniemy".
Były już rzecznik Kukiz'15 zwrócił uwagę, że po naszym tekście Kołbyko opublikował oświadczenie, w którym przeprosił za swoje zachowanie i zrezygnował z ubiegania się o mandat radnego.
To nie pierwsze odejście z klubu. Było ich wcześniej sporo. Kukiz'15 opuścił w lutym Jacek Wilk, a wcześniej 12 innych posłów. Wśród nich byli Piotr Liroy Marzec, Kornel Morawiecki czy Robert Winnicki. W efekcie klub Kukiz'15 liczy 28 parlamentarzystów. A do Sejmu dostało się 42 posłów z list tego ruchu.