Reklama.
We wtorek zginął tragicznie Andrzej Gmitruk, jeden z najlepszych trenerów bokserskich w Polsce. Sam o sobie mówił, że był chłopakiem z warszawskiej Pragi. W młodości o mało co nie został.... kierowcą karawanu. Myślał też o tym, żeby na stałe przenieść się do Norwegii i przyjąć tamtejsze obywatelstwo.
Więcej:
Boks