
Reklama.
Podczas czwartkowej rozprawy, padło wiele pytań o katastrofę smoleńską i relacje Jarosława Kaczyńskiego z bratem. Była mowa o wydawaniu przez Jarosława Kaczyńskiego poleceń bratu i jego domniemanej winie za śmierć 96 osób w katastrofie pod Smoleńskiem.
Padło też pytanie o ostatnią rozmowę telefoniczną braci Kaczyńskich, do której doszło na kilka minut przed wypadkiem. – Powiedział mi , że jest jeszcze w trakcie lotu, reszta rozmowy dotyczyła zdrowia matki – stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Taką wersję Jarosław Kaczyński utrzymuje od ośmiu lat. Jednak czwartkowe słowa są o tyle ważne, że padły przed sądem.
Przypomnijmy, proces między byłym prezydentem i byłym premierem to efekt głośnych słów Lecha Wałęsy na temat odpowiedzialności Jarosława Kaczyńskiego za katastrofę smoleńską.
"Moim zdaniem Jarosław Kaczyński ponosi największą odpowiedzialność za tragedię smoleńską, a także za niszczenie dorobku Solidarności" – stwierdził Lech Wałęsa na Facebooku w 2016 roku. Nawoływał do tego, by jak najszybciej pozbawić Kaczyńskiego możliwości dalszego szkodzenia Polsce.