Sędzia Weronika Klawonn (z prawej) naraziła się PiS
Sędzia Weronika Klawonn (z prawej) naraziła się PiS Fot. Jan Rusek / Agencja Gazeta

Jeśli chodzi o Wałęsę sympatycy PiS są przewidywalni. Pod koniec ubiegłego roku zalali hejtem sędzię Magdalenę El-Hagin, która orzekła, że Krzysztof Wyszkowski powinien przeprosić Lecha Wałęsę za nazwanie go agentem SB. Teraz na celowniku PiS pojawiła się sędzia Weronika Klawonn. Ona jeszcze żadnego wyroku nie wydała, ale już podpadła bo w procesie Kaczyński - Wałęsa potraktowała prezesa PiS jak "powoda”.

REKLAMA
O sędzi El Hagin, którą po procesie Wałęsa-Wyszkowski żelazny elektorat PiS ochrzcił mianem "cudownego dziecka nadzwyczajnej kasty" pisaliśmy tutaj. Podobny mechanizm nagonki w mediach społecznościowych i hejtu zaczął działać wobec Klawonn. I to raptem po pierwszej rozprawie procesu z powództwa prezesa PiS przeciwko byłemu prezydentowi o ochronę dóbr osobistych.
Hejt w sieci
Już po pierwszej rozprawie zwolennicy PiS przystąpili do ataku na sędzię Weronikę Klawonn, która przewodniczy składowi sędziowskiemu. Już nazwisko Klawonn tak jak nazwisko El Hagin nie brzmi dla prawicowych hejterów dość "polsko", ale lustracja dopiero się zaczęła.
Sygnał do ataku dała Beata Mazurek, rzeczniczka PiS. Napisała na Twitterze o "żenującym" sposobie prowadzenia procesu Jarosława Kaczyńskiego przeciwko Lechowi Wałęsie. Jej zdaniem sąd nie reagował na "inwektywy" byłego prezydenta.
"Wielu Polaków mogło zobaczyć w jaki żenujący sposób sąd w Gdańsku prowadził proces o ochronę dóbr osobistych Jarosława Kaczyńskiego. Brak reakcji sądu na kolejne inwektywy Wałęsy, każe postawić pytanie o obiektywizm tego procesu" – oceniła rzeczniczka PiS.
Na początku sędzi Klawonn wytknięto, że nosiła kiedyś koszulki z napisem konstytucja (tak jak Wałęsa na rozprawie).
– Jeśli sędzia jest w tej samej koszulce, w której przyszedł pozwany, i później swoim zachowaniem pokazuje pewne faworyzowanie strony pozwanej, traktowania strony pozwanej jakby była powodem, czyli zupełnie odwrócenie o 180 stopni tego, jak to powinno wyglądać, to mamy pewne wątpliwości – komentował Jan Kanthak, rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości w rozmowie z Polskim Radiem. 
Zdaniem rzecznika MS pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego "mógłby wystąpić o wyłączenie Klawonn ze sprawy ze względu na podejrzenie braku bezstronności". 
"Są równi i równiejsi"
"Koszulki z napisem 'Konstytucja' stały się już wręcz symbolem "totalnej opozycji" – zagrzmiał portal niezależna.pl. Dlatego, według tego portalu, Wałęsa "dyktował warunki" na rozprawie.
– Ja w tym sądzie od wielu lat byłem sądzony i nie zetknąłem się z taką uprzejmością do mnie. Krzyczano, odbierano mi głos, skazywano bez adwokata nawet. Są równi i równiejsi" - tak o postawie sędzi Klawonn wobec Wałęsy mówił w rozmowie niezalezną.pl Krzysztof Wyszkowski.
"Kim jest sędzia, która prowadzi sprawę z powództwa Kaczyńskiego?" – pytał portal braci Karnowskich wpolityce.pl? I odpowiadał: "W tle układ gdański, szemrany biznesmen i niechęć do dziennikarzy”.
Sędzia Weronika Klawonn - jak przypomniał portal braci Karnowskich - została powołana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. W Gdańsku zrobiło się o niej głośno - jak czytamy - po tym, jak w 2014 roku grupa mieszkańców pozwała zakład utylizacji śmieci o naruszenie ich dóbr osobistych. W precedensowej sprawie próbowali przekonać sąd, że takim naruszeniem jest właśnie odór z zakładu.
Sędzia Weronika Klawonn uznała, że "zapach wydobywający się kompostowni stanowi dyskomfort i przykrość. Nie stanowi to jednak naruszenia sfery psychicznej i emocjonalnej powodów”.
Klawonn podpadła też kiedyś dziennikarzowi śledczemu Sylwestrowi Latkowskiemu, który przypomniał, że w sprawie, którą miał z Mariuszem Olechem - gdańskim biznesmenem kojarzonym z aferą Amber Gold, występował o wyłączenie sędzi Klawonn.
Prof. Jerzy Zajadło, kierownik Katedry Teorii i Filozofii Państwa i Prawa na Uniwersytecie Gdańskim nie dostrzegł jednak w zachowaniu sędzi Klawonn żadnej stronniczości.
– To, że ktoś kiedyś założył koszulkę z napisem "konstytucja" o niczym nie świadczy. Zwłaszcza, że gest Wałęsy przywdziewającego taką koszulkę ma zupełnie inny charakter niż zakładanie takiej koszulki przez sędzię – podkreśla prof. Zajadło.
Dekalog sędziego
– Sędzia uchylała niektóre pytania, a niektóre dopuszczała ale zarówno pełnomocnikom Kaczyńskiego jak i Wałęsy. W zachowaniu sędzi nie dostrzegłem niczego co mogłoby świadczyć o naruszaniu standardów sprawiedliwego procesu sądowego wynikających z konstytucji, kodeksu postępowania cywilnego i europejskiej konwencji praw człowieka. A jaki będzie wyrok to dopiero zobaczymy. Poczekajmy – apeluje.
Zajadło przypomina katalog sędziego stworzony niegdyś przez prof. Ewę Łętowską. – Jednym z jego przykazań jest to, że sędzia powinien się trzymać z daleka od polityki, ale nie powinien też ulegać presji tłumu – zaznacza prof. Zajadło.