– Zostałam postawiona w sytuacji bardzo trudnej zawodowo – mówi tłumaczka Magda Fitas-Dukaczewska. Tuż po Nowym Roku, 3 stycznia, ma ona stanąć przed prokuratorem, aby jako świadek złożyć zeznania w śledztwie w śledztwie dotyczącym tzw. zdrady dyplomatycznej, które zostało wszczęte po doniesieniu byłego ministra obrony Antoniego Macierewicza.
Dziennikarz zajmujący się tematyką społeczną, polityczną i kryminalną. Autor podcastów z serii "Morderstwo (nie)doskonałe". Wydawca strony głównej naTemat.pl.
– Pracowałam z wieloma premierami, prezydentami, w tym z Donaldem Tuskiem, Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi. Tłumaczyłam rozmowy Zbigniewa Ziobry. Każda z tych rozmów ma taką samą gwarancję dyskrecji z mojej strony – mówi Magda Fitas-Dukaczewska w rozmowie z Wirtualną Polską, tłumacząc w jak niezręcznej sytuacji się znalazła.
Wezwanie tłumaczki na prokuratorskie przesłuchanie to absolutny precedens. Premier Mateusz Morawiecki będzie musiał uwolnić ją od obowiązku zachowania tajemnicy państwowej, aby mogła śledczym zdradzić treść rozmowy, do jakiej doszło między premierem Donaldem Tuskiem a Władimirem Putinem, który wówczas był szefem rosyjskiego rządu w Smoleńsku, tuż po katastrofie prezydenckiego Tupolewa.
Fitas-Dukaczewska podkreśla, że konsultuje się z prawnikiem w sprawie tego, czy w ogóle może złożyć zeznania dotyczące rozmowy Tusk-Putin, nawet jeśli klauzulę zachowania tajemnicy zdejmie premier. – Nie znam przypadku, by tłumacz był wzywany do prokuratury i musiał ujawniać treść rozmowy, przy której był obecny – mówi tłumaczka. Sprawę konsultuje także z Helsińską Fundacją Praw Człowieka i Rzecznikiem Praw Obywatelskich.
Międzynarodowe, a także Polskie Stowarzyszenie Tłumaczy Konferencyjnych, wydały komunikaty w sprawie tłumaczki.
Poufność w pracy tłumacza – komentarz Zarządu PSTK
Polskie Stowarzyszenie Tłumaczy Konferencyjnych (PSTK) pragnie podkreślić, że poufność i obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej stanowią fundamentalne wartości w pracy tłumaczy ustnych na całym świecie.
Wartości te znalazły odzwierciedlenie w Kodeksie Etycznym AIIC (art. 2a: „Członkowie Stowarzyszenia są zobowiązani do zachowania ścisłej tajemnicy w stosunku do wszystkich osób i informacji poznanych w toku wykonywania zawodu podczas wszelkich spotkań o charakterze zamkniętym”), Karcie Tłumacza Polskiego Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich (punkt I.4: „Tłumacza obowiązuje przestrzeganie tajemnicy zawodowej”), i wreszcie w Ogólnych zasadach wykonywania tłumaczeń ustnych PSTK (punkt I.2: „Tłumacz jest zobowiązany do zachowania ścisłej tajemnicy zawodowej”).
Tłumacz ustny związany jest tajemnicą, którą można porównać np. do tajemnicy lekarskiej bądź adwokackiej. Stawianie go przed koniecznością ujawnienia treści tłumaczonych spotkań narusza zasadę zaufania. Tylko przy zachowaniu pełnej dyskrecji rozmówcy mogą komunikować się swobodnie w obecności tłumacza. Czytaj więcej
Zarząd Polskiego Stowarzyszenia Tłumaczy Konferencyjnych
Śledztwo w prokuraturze toczy się z doniesienia Antoniego Macierewicza. Polityk PiS zarzuca Tuskowi "działanie na szkodę państwa i narażenie na szwank interesu obywateli, w tym rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej".