Reklama.
Magdalena Fitas-Dukaczewska tłumaczyła rozmowę Donalda Tuska z Władimirem Putinem, do której doszło po katastrofie smoleńskiej. Teraz odmawia składania zeznań. Tłumaczka powołuje się na przepisy dotyczące zachowania tajemnicy służbowej. Prokuratura czeka na decyzję sądu w tej sprawie.