W koalicji partii Wolność i Ruchu Narodowego, która została zawiązana przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, znalazł się między innymi Piotr Liroy-Marzec. Wśród polityków, z którymi pójdzie do eurowyborów, znajdują się znane nazwiska antyunijnych narodowców.
– Żeby Polska była polska - pod takim hasłem dołączam do koalicji. Nie mamy wpływu na to, co robią w Berlinie, czy Paryżu, ale mamy wpływ na to, co dzieje się u nas w kraju – wyjaśniał Braun motywy startu w wyborach.
O tym, że reżyser może dołączyć do koalicji, Janusz Korwin-Mikke mówił w rozmowie z "Polska Times" już w grudniu. Poza Braunem na wspólnych listach ma się jeszcze znaleźć między innymi Robert Winnicki, prezes Ruchu Narodowego. Koalicja prowadzi rozmowy z kolejnymi politykami, między innymi z innym byłym posłem Kukiz'15, Markiem Jakubiakiem.
Jak można było przeczytać w oświadczeniu ruchu Kukiz'15, "Piotr Liroy-Marzec w swojej działalności poselskiej otoczył się ludźmi, dla których, ze względu na nasze standardy, nie może być miejsca w ruchu Kukiz’15". Wśród tych ludzi, którymi otoczył się Liroy mieli być wpływowi ludzie zarówno ze strony PO, jak i PiS.
Grzegorz Braun, który staje się politycznym kolegą Liroya, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci w polskiej polityce. – Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym, którego zręby stawiane są w Europie Środkowej – tak mówił o Polsce, gdy w 2015 r. startował w wyborach prezydenckich.