
Reklama.
Aktualizacja z 14.01.2019 z godz. 14.40
Pomimo starań lekarzy i wielogodzinnej walce o życie prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zmarł w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Gdańsku. Czytaj więcej
Na nagraniu widać mężczyznę ubranego na czarno, w czarnej czapce, który wbiega na scenę podczas Światełka do Nieba w Gdańsku. Następnie kieruje sie w stronę prezydenta Adamowicza. Po kilku sekundach po ataku widać jak napastnik w geście zwycięstwa spaceruje po scenie.
Następnie mężczyzna podbiegł i wyrwał uczestnikom pokazu WOŚP mikrofon. Przedstawił się i wykrzyczał najprawdopodobniej motyw ataku na samorządowca, który jeszcze do niedawna kojarzony był z Platformą Obywatelską.
– Halo, halo! Nazywam się Stefan Wilmont. Siedziałem niewinny w więzieniu, Platforma Obywatelska mnie tam dokoptowała. Dlatego... – krzyczał napastnik. Po tym został zatrzymany przez ochronę.
Według informacji gdańskiej policji, które padły na antenie TVN24 napastnik to 27-letni mieszkaniec Gdańska. W przeszłości był notowany i karany za rozboje. Nieoficjalnie wiadomo, że znaleziono przy nim plakietkę, która wskazywałaby, że jest pracownikiem mediów.
Całość ataku trwała 30 sekund. Przypomnijmy, że prezydent Adamowicz został ugodzony ostrym narzędziem. Podobno był reanimowany na scenie. Jego stan jest ciężki.