Reklama.
Reakcja TVP po emisji niesławnych "Plastusiów" była dość jednoznaczna – Michał Rachoń, w którego programie została wyemitowana animacja Barbary Pieli, został zawieszony. Hanna Gronkiewicz-Waltz, jedna z bohaterek tej niby-dobranocki, deklaruje jednak, że dla niej to nie koniec sprawy. "Nie będę tego puszczać płazem, to na pewno" – zadeklarowała w Radiu Zet.
Nie będę tego puszczać płazem, to na pewno. Ja jako prezydent po prostu nie miałam czasu na te wszystkie działania, procesy, chodzenie do sądu, a teraz mam już trochę więcej czasu – stwierdziła.