Reklama.
To była trudna rozmowa. Monika Olejnik próbowała przebić się przez zaporę tajemnicy adwokackiej, a Roman Giertych ważył słowa, by nie zaszkodzić swojemu klientowi. Ostatecznie mecenas zwrócił jednak uwagę na ważny szczegół, który wielu umknął recenzentom "taśm Kaczyńskiego".