Kontrolowany przez państwo bank Pekao SA przyznał inwestycji na Srebrnej wyjątkowo korzystne warunki kredytowe - tak wynika z analizy Onetu, który przyjrzał się dokumentom dotyczącym budowy bliźniaczych wież na terenie spółki. Tak dobre warunki to rzadkość, a na pewno nie może na nie liczyć żadna firma, która po raz pierwszy zabiera się za budową takiego obiektu.
Eksperci, z którymi rozmawiał Onet, podkreślają, że dokumenty dotyczące inwestycji zostały bardzo profesjonalnie przygotowane. Wątpliwości budzą jednak zaoferowane przez Pekao SA warunki.
- Są to warunki preferencyjne w Polsce niespotykane, dla rozpoczynających działalność absolutnie niemożliwe. Bank udziela kredytu 4,5 mln euro na czynności przygotowawcze pod rozpoczęcie budowy i w tym kredytuje odsetki. Mało tego, rata zadłużenia i odsetki nie są płatne miesięcznie, ani w jakimkolwiek innym okresie, tylko razem w całości na koniec umowy kredytu - mówi rozmówca Onetu.
I dodaje: - Tak traktuje się, i to bardzo rzadko, klientów, którzy latami współpracują z bankiem, ich biznes jest bankowi bardzo dobrze znany i ryzyko jest stosunkowo niskie.
Zdziwienia nie kryje także drugi ekspert. - Ktoś kto nigdy niczego nie zbudował, nie otrzymałby u nas takich cen. U mnie by czegoś takiego nie dostał. Takie warunki cenowe były dostępne dla firm, które są wiarygodne, znamy je, wiemy, że potrafią takie rzeczy robić, a budowa biurowca, czy nawet hotelu to nie jest prosty projekt. Dla firmy, która nigdy czegoś takiego nie robiła, to są bardzo dobre warunki - tłumaczy.
I to tylko czubek góry lodowej. Kredyt, który Srebrnej zaproponował bank Pekao SA, jest bowiem zaskakująco tani. Nie ma też specjalnych wymogów w kwestii jego zabezpieczenia.
Przypomnijmy, że w czwartek "Gazeta Wyborcza" opublikowała drugą część "taśm Kaczyńskiego". Prezes PiS na nagraniu tłumaczy dokładniej, dlaczego Srebrna była zmuszona do rezygnacji z inwestycji. Podkreśla także, że sytuacja mogłaby się zmienić po wyborczej wygranej w Warszawie, ale ocenia szanse Patryka Jakiego bardzo nisko.
Dodajmy, że bank Pekao nie zaprzeczył, iż jego prezes Michał Krupiński brał udział w spotkaniach na Nowogrodzkiej ws. budowy.