
Filmy, na których popularny youtuber m. in. zabiera geja do kawiarni, wywołały burzę internecie. Lord Kruszwil chciał być zabawny, ale tak naprawdę umocnił obraźliwe stereotypy. Po zgłoszeniach internautów homofobiczne nagrania zniknęły z jego kanału. Jednak "prestiżowy" nastolatek nie daje za wygraną.
Kruszwil zbytnio się tym nie przejął i znów wrzucił filmiki... na swój zapasowy kanał. Utworzył go, bo najwyraźniej zdaje sobie sprawę, że łamie regulamin i YouTube może go zablokować. Jego główny kanał, który subskrybuje 2,5 mln (!) osób, został objęty przez moderatorów specjalnym nadzorem. Każdy filmik ma być wnikliwie weryfikowany.
