
Radna Maria Kluza wie, co to mogłoby być. Nie wymyśliła tego sama – z pomysłem zgłosili się sami wyborcy, młode małżeństwa z małymi dziećmi. Krótko mówiąc – ci, na których miastu powinno zależeć najbardziej.
Bardzo dużo mam pyta mi się, czy nie można ściągnąć przedsiębiorcy do Jasła, żeby zrobił McDonalds'a? (...) Mamy jadą aż do Krosna i pytają, czy nie może to być w Jaśle?
Dziś oba miasta są powiatowymi (Krosno jest miastem na prawach powiatu), ale to bez wątpienia ranga Krosna jest wyższa. Choćby ze względu na to, że liczy sobie o 11 tys. mieszkańców więcej. I ma więcej o dwa kina!
Ten wątek też przewija się raz po raz na lokalnych forach – że jaślanie do kina też do Krosna dojeżdżają. Bo wprawdzie w Jaśle kino Syrena jest, ale studyjne, działające przy Jasielskim Domu Kultury. A jaślanom często marzy się kino takie, jakie mają w Krośnie – w centrum handlowym, z większymi salami, z repertuarem bardziej na czasie. No i do McDonald'sa stąd już tylko parę kroków (komentujący żartują, że jedyną przewagą Jasła nad Krosnem będzie wkrótce to, że w mieście tym stanie kilkunastometrowy pomnik Chrystusa Króla).
Miarka przebrała się w czasie ferii zimowych, rodzice stracili cierpliwość. To dlatego radna Maria Kluza ze swoim pytaniem o McDonald'sa w Jaśle powróciła na pierwszej sesji zaraz po feriach. – Panie burmistrzu, ja powracam do pytania, czy będziemy w tej kadencji Rady budować tego McDonalda. Z tego względu, że 4 lutego podjęliśmy uchwałę w sprawie zmiany studium uwarunkowania i zagospodarowania miasta Jasła i tam koło oczyszczalni jasielskiej są miejsca, które moglibyśmy udostępnić inwestorowi – przypomniała radna.
Były ostatnio ferie i rodzice byli oburzeni, że ze swoimi dziećmi musieli jechać do Krosna. Stali w korkach takich – i tutaj, żeby przebić się przez Jasło, i w Krośnie. Czy nie można zrobić żeby to było w Jaśle, na miejscu? (...) Może to jest śmieszne dla niektórych radnych, ale dla młodych rodziców, którzy mają małe dzieci jest to problem i chcą, żebyśmy się nad nim pochylili. Co wysoka rada myśli o tym projekcie?
Sytuacja polityczna w mieście jest dość specyficzna. Wprawdzie Podkarpacie to bastion PiS, ale w Jaśle samorządowcom z Prawa i Sprawiedliwości w ostatnich wyborach nawet nie udało się zarejestrować list – zabrakło wymaganej liczby podpisów. W związku z tym PiS nie mógł nawet wystawić w wyborach kandydata na burmistrza. Dogadał się jednak z... "Jaślanami".
Opozycyjnej radnej Marii Kluz w sprawie wniosku o budowę McDonald'sa odpowiedział najpierw przewodniczący Rady Miasta Henryk Rak, zapewniając, iż Jasło udostępnia inwestorom odpowiednie lokalizacje. – Inwestor robi badania rynku i buduje restauracje tam, gdzie mu się to opłaci – wyjaśnił dość oczywiste zasady rynkowe.
Zapytaliśmy w McDonald's Polska, na jakim etapie są wzajemne ustalenia. Uzyskaliśmy odpowiedź, że sieć jest zainteresowana wybudowaniem lokalu w Jaśle. Ale od zainteresowania do decyzji i potem do samej budowy jeszcze dość daleko. – Pracujemy nad zidentyfikowaniem i nabyciem odpowiedniej nieruchomości. Kiedy do tego dojdzie, będziemy mogli zarysować przybliżony harmonogram dalszych prac prowadzących do uruchomienia tej restauracji – wyjaśnił w rozmowie z naTemat Dominik Szulowski z McDonald's Polska.
Mamy bardzo precyzyjne procedury regulujące rozwój naszej sieci. Każdy lokal McDonald’s to inwestycja wielomilionowej wartości obliczona na długie lata. Analizy związane z oceną potencjału danego miejsca, ustaleniem optymalnej lokalizacji, otoczeniem drogowym, handlowym, konkurencyjnym trwają czasem latami.
Zdarza się, że czekamy z budową na zakończenie istotnej dla nas inwestycji w sąsiedztwie, jak np. w Górze Kalwarii, gdzie budowa McDonald’s będzie skoordynowana z otwarciem obwodnicy miasta. To wyniki tych analiz mają zasadnicze znaczenie dla naszej decyzji o inwestycji.
– Ja też jestem pielęgniarką. Wiem, jakie to jedzenie jest, ale muszę coś tym ludziom, którzy mnie o to pytają odpowiedzieć. Mamy jadą aż do Krosna i pytają, czy nie może to być w Jaśle – tłumaczyła podczas sesji radna Maria Kluz 4 lutego, cytowana przez jaslo4u.pl. Miesiąc później dorzucała jeszcze jeden argument w tej dyskusji – że McDonald's organizuje dzieciom urodziny i że dowożenie najmłodszych na zabawę do Krosna jest uciążliwe.
Zapał radnej "Jaślan" i jej wyborców ostudzić może parę dodatkowych faktów: polska sieć McDonald's liczy 422 lokale, z czego 85 proc. prowadzą franczyzobiorcy. To McDonald's wybiera lokalizację restauracji, kupuje grunt, stawia budynek i przekazuje go we franczyzę. Ale takim franczyzobiorcą nie jest łatwo zostać. Warunki są - delikatnie mówiąc - wyśrubowane.
Dla wielu cała ta dyskusja o tym, jak bardzo w mieście potrzebny jest McDonald's, może się wydawać śmieszna. Ale wystarczy obejrzeć poniższe nagranie z Polskiej Kroniki Filmowej z początku lat 90., gdy w Warszawie powstał pierwszy lokal kultowej sieci i da się te emocje zrozumieć. Tyle że dziś jest już prawie 30 lat później...