Reklama.
Hasło Jarosława Kaczyńskiego, że "do polityki nie idzie się dla pieniędzy" powraca jak bumerang. W ostatnich dniach przybywa przykładów na to, że jednak pecunia non olet. Przed paroma dniami Krzysztof Brejza ujawnił, w jaki sposób zarabiał Instytut im. Lecha Kaczyńskiego. Teraz poseł PO znalazł dowód, że te wydatki zaczęły się od razu po przejęciu władzy przez PiS.