Joanna Kulig przez kilka ostatnich miesięcy podbijała Hollywood, ale jednak nie zostanie tam dłużej. Zamierza jak najszybciej opuścić Fabrykę Snów i wrócić do Polski. Robi to dla syna.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
– Nie mam zamiaru zostawać, nie czuję takiej potrzeby - powiedziała w rozmowie z "Dobrym Tygodniem". – W wieku 36 lat, z ułożonym życiem rodzinnym, mając wspaniałego męża, który mnie bardzo wspiera, czuję się bezpiecznie – zapewniła aktorka.