Wielkanocny cud. Zenek Martyniuk przyłapany na zakupach z osobą, której nikt się nie spodziewał
Bartosz Świderski
20 kwietnia 2019, 10:12·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 kwietnia 2019, 10:12
W rodzinie Martyniuków ostatnio nie było zbyt wielu powodów do radości. Problemy sprawiał syn gwiazdora disco polo. Wszystko jednak wskazuje na to, że na święta pojednali się, a co za tym idzie skończą się skandale.
– Daniel jest wyjątkowy, ale jest dobrym dzieckiem – mówił w tym tygodniu piosenkarz "Kurierowi porannemu". I wygląda na to, że to koniec waśni w rodzinie Martyniuków. Paparazzi przyłapali ojca i syna na wspólnych zakupach w Warszawie. Daniel zresztą nie robił z tego tajemnicy - dzielił się wideorelacją w sieci. Powodem spotkania były nadchodzące chrzciny Laury - córki Daniela i wnuczki Zenka.
– Chrzciny stały pod dużym znakiem zapytania. Daniel wiedział, że warunkiem powrotu do normalności jest przeproszenie teściowej. Zenek nieraz naciskał na syna, ale ten był zbyt dumny, aby zrobić ten krok. Uważał się za pokrzywdzonego tym, że matka żony blokuje jego kontakty z dzieckiem. W końcu jednak poszedł po rozum do głowy. Chrzciny się odbędą – mówił "Super Expressowi" dobry znajomy Martyniuków.
Na Faceebooku Akcent opublikował też symboliczną piosenkę. "Na czas tych pięknych Świąt Wielkanocnych dla Was wszystkich moja piosenka 'Rodzinny Dom'" – czytamy w opisie.