Telewizja Polska wyemitowała w środę powtórkę pierwszego półfinału tegorocznej Eurowizji. Co ciekawe, z retransmisji konkursu wycięto m.in. pocałunek pary homoseksualnej. Stacji zarzucono cenzurę, więc ta postanowiła wyjaśnić tę sytuację.
Konkurs Piosenki Eurowizyjnej transmitowany jest na żywo, dlatego też stacje telewizyjne mają co roku niewielki wpływ na pokazywane tam treści. Jeżeli chodzi o retransmisję programu, sprawa wygląda zupełnie inaczej.
Ze środowej powtórki programu w TVP zniknął występ transseksualnej zwyciężczyni konkursu z 1998 roku Dany International. Z retransmisji wycięto również fragment z "kiss camery", pokazujący parę całujących się mężczyzn.
Portal Plejada.pl zapytał stację o powód skrócenia powtórki półfinału. TVP tłumaczyła swoją decyzję "wymogami czasu antenowego".
"Emisja powtórkowa Pierwszego Półfinału Konkursu Piosenki Eurowizji 2019 zawierała wszystkie występy konkursowe (17) zespołów walczących o wejście do Wielkiego Finału oraz ogłoszenie wyników, zaś występ Dany International odbył się poza konkursem. Zgodnie z zasadami uczestnictwa TVP w konkursie, EBU jako właściciel marki Eurovision Song Contest zezwala nadawcom na dokonywanie takich skrótów" – wyjaśnił zespół rzecznika TVP.
Polskę w 64. Konkursie Piosenki Eurowizyjnej w Izraelu reprezentował w pierwszym półfinałowym koncercie folkowy zespół Tulia. Polkom niestety nie udało się podbić serc widzów – żeński kwartet nie powalczy w tegorocznym finale.
W finałowym koncercie wystąpią zaś reprezentanci m.in. Australii, Czech, Grecji, Islandii i Serbii.