
Liderzy koalicyjnych ugrupowań przemówili na rozpoczęciu marszu Polska w Europie. Władysław Kosiniak-Kamysz wykorzystał ten moment na przytyk w kierunku Wiosny Roberta Biedronia.
REKLAMA
W sobotę w Warszawie odbywają się dwie duże polityczne imprezy – o godz. 11 rozpoczęła się konwencja Wiosny, natomiast godzinę później, choć z lekkim opóźnieniem, z Placu Bankowego wyruszył marsz Polska w Europie zorganizowany przez Koalicję Europejską. Bierze w nim udział Donald Tusk.
Na starcie marszu przemówili szefowie ugrupowań tworzących KE. Lider PSL – Władysław Kosiniak-Kamysz wspomniał o politycznym rywalu w swoim przemówieniu.
– To jest pierwsza tura wyborów, a druga jest na jesień. Musimy wygrać teraz, żeby wygrać na jesień. Bo dla nas ważna jest nie tylko jedna pora roku. Dla nas ważny jest cały rok i kolejne lata – powiedział szef ludowców.
Nie ma sympatii
Wiosna i Koalicja Europejska zdecydowanie nie sympatyzują ze sobą. Przed kilkoma dniami Robert Biedroń zapowiedział złożenie pozwu przeciwko jednemu z koalicjantów KE – Platformie Obywatelskiej.
Wiosna i Koalicja Europejska zdecydowanie nie sympatyzują ze sobą. Przed kilkoma dniami Robert Biedroń zapowiedział złożenie pozwu przeciwko jednemu z koalicjantów KE – Platformie Obywatelskiej.
"Składam pozew w trybie wyborczym w sprawie wypowiedzi przewodniczącego Sławomira Neumanna dotyczącej Słupska. PO próbuje odwrócić uwagę od księży pedofilów w Kościele, od swojej wieloletniej bezczynności. Platforma w tych sprawach przez lata milczała" – obwieścił na Twitterze.
