Pierwszy odcinek superprodukcji HBO został wyemitowany 17 kwietnia 2011 roku. Od tamtego czasu widzowie na całym świecie żyli serialem i odliczali dni do kolejnych odcinków. Epopeja właśnie dobiegła końca. Kto wygrał "Grę o tron"?
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Napisz do mnie:
bartosz.godzinski@natemat.pl
UWAGA! Tekst zawiera przepotężne spoilery dotyczące finału "Gry o tron".
8. sezon "Gry o tron" przyniósł wiele niespodzianek - niekoniecznie takich, które usatysfakcjonowało fanów. Byliśmy świadkami epickiej, choć mało widocznej na ekranach "Bitwy o Winterfell". Zjednoczone wojska ludzi pokonały armię nieumarłych, a właściwie zrobiła to Arya sztyletując Nocnego Króla.
Żelazny Tron doprowadza tragedii
Przed samozwańczą królową Daenerys Targaryen pozostał jeszcze jeden trudny przeciwnik – Cersei Lannister, która zasiadała na upragnionym Żelaznym Tronie. Pomimo tego, że Królewska Przystań uległa smoczej uzurpatorce, ta nie poprzestała na tym i spaliła miasto aż do fundamentów. W przedostatnim odcinku bohaterowie padali jak muchy: pożegnaliśmy się z Varysem, Qyburnem, Euronem, Ogarem, Górą oraz z Jaimem i Cersei Lannisterami.
Finał finałów dał odpowiedź na pytanie: kto zasiadł na Żelaznym Tronie, symbolu władzy, wykonanym przez Aegona Zdobywcę z tysiąca mieczy pokonanych wrogów?
Nikt.
Żelazny Tron... roztopił się w ogniu zdruzgotanego Drogona. Jedyny smok, który przetrwał wojny wpadł w szał – a miał po czym.
Dramatyczny zwrot akcji
Jon zabił bowiem Daenerys. Po rozmowie z Tyrionem doszedł do wniosku, że tak będzie najlepiej. Dany stała się Szaloną Królową i nawet po brutalnym podbiciu miasta nie poprzestała na okrucieństwie. Dokonywała egzekucji na jeńcach. W dramatycznej scenie pocałunku jej bratanek wbił jej sztylet w serce. Drogon spalił tron, bo wiedział, że to on doprowadził do śmierci swojej matki, po czym odleciał z jej zwłokami w nieznane miejsce.
Jon, a właściwie Aegon Targaryen, został uwięziony za zabójstwo królowej. Jedyną słuszną karą dla niego był powrót do Nocnej Straży. Spotkał tam Ducha, którego wcześniej zostawił w Winterfell. Razem z Tormundem i armią Dzikich wyruszyli za Mur.
Kto objął władzę w Westeros?
Brandon Stark wygrał "Grę o tron". To ogromne zaskoczenie, zwłaszcza, że w ostatnim sezonie nie poświęcono zbyt wiele czasu tej postaci. Zasugerował to Tyrion, który uznał, że nikt się nie będzie lepiej nadawał na króla niż powiernik historii wszystkich. Dodatkowo, Bran nie może mieć dzieci, co okazało się być... dobrą wiadomością. Zadecydowano, że od tego momentu władcy będą wybierani w drodze głosowania, a nie dziedziczenia, bo to rodzi zbyt wiele komplikacji.
Bran Kaleki, Pierwszy Tego Imienia, Król Andalów i Pierwszych Ludzi, władca Sześciu Królestw i Protektor Królestwa został władcą sześciu królestw. Siódme, Północ, pozostało niezależne za namową Sansy Stark, która została królową. A Bran zapowiedział, że będzie szukać Drogona - domyślamy się, że chodzi o supermoce Trójokiej Wrony.
Co z pozostałymi? Same happy endy
Arya Stark wyruszyła na Zachód eksplorować nieodkryte obszary, których nie ma na mapach Westeros.
Tyrion Lannister uniknął śmierci za zdradę (wypuścił Jaimego przed bitwą z Cersei) i pomimo wielu oporów został królewskim namiestnikiem.
Brienne z Tarthu została dowódczynią Gwardii Królewskiej. W jednej z ostatnich scen widzimy, jak ze łzami w oczach spisuje dzieje swojego ukochanego Jaimego w wielkiej księdze.
Ser Bronn znad Czarnego Nurtu, lord Wysogrodu, został o dziwo Starszym nad Monetą. Przed nim sporo wyzwań do opłacenia: nakarmienie ludzi, odbudowa floty i... burdeli.
Ser Davos Seaworth został nominowany Starszym nad Statkami.
Samwell Tarly zgodnie z przypuszczeniami został Wielkim Maesterem. Pomógł też spisać kronikę najnowszej historii: "Pieśni lodu i ognia". Tak też brzmi książkowy pierwowzór serialu – pióra George'a R. R. Martina. Jego partnerka, Goździk, nie pojawiła się w finale, ale możemy się domyślić, że czeka w Horn Hill na narodziny ich dziecka.
Szary Robak razem z armią Nieskalanych opuścił Królewską Przystań i ruszył w stronę Naath – ojczyzny zamordowanej z rozkazu Cersei ukochanej Missandei.
Podobnie jak z Goździkiem, nie do końca wiadomo, jaki konkretnie los czeka Podricka Payne'a, ale z pewnością będzie kontynuować karierę rycerską. Yara Geryjoy będzie rządzić Żelaznymi Wyspami, a Gendry, jedyny spadkobierca Baratheonów, osiądzie w Końcu Burzy.