Reklama.
Reklama.
Reklama.
"Tutaj trochę piłki, tutaj trochę wina". Kaczyński podsumował program opozycji
Jarosław Kaczyński nie kryje, że nie traktuje opozycji poważnie. W rozmowie z portalem niezalezna.pl prezes PiS naigrywa się z oferty politycznych przeciwników. Rozmowę tę przeprowadzono przy okazji udziału Kaczyńskiego w Zjeździe Klubów "Gazety Polskiej" w Spale.
Reklama.
– Oni niczego, co mówią społeczeństwu, nie traktują poważnie. Może poza tymi planami dotyczącymi rewolucji obyczajowej i dotyczącymi rozbicia państwa, uczynienia z Polski strefy zamieszkiwania Polaków, bo to już nie będzie państwo Polskie. To chyba rzeczywiście jest ich prawdziwy program, a cała reszta, to są te dodatki – w ten sposób o opozycji mówi Jarosław Kaczyński w rozmowie z reporterką "Niezależnej" Cyntią Harasim.
Prezes podkreślał, że przeciwnicy polityczni PiS "nie mogą dać więcej i nie dadzą". "Co więcej, bez najmniejszej wątpliwości, zabiorą to co zostało przekazane przez nas" – podkreślił.
Prezes PiS w sobotę uprzedzał uczestników XIV Zjazdu Klubów "Gazety Polskiej" w Spale, co jego zdaniem będzie się działo w najbliższych miesiącach. Film "Polityka" Patryka Vegi nazwał atakiem na Prawo i Sprawiedliwość.
W Spale był również premier Mateusz Morawiecki. Jego przemówienie spotkało się z licznymi drwinami ze względu na porównanie, jakim posłużył się szef rządu. – To my jesteśmy spadkobiercami tamtych [url=https://kobieta.wp.pl/seks-sprzed-naszej-ery-5982757168981121a]starożytnych Greków, Greków wolności, greckiej demokracji[/url] – mówił Morawiecki o ekipie PiS.
źródło: niezalezna.pl
Reklama.
Jarosław Kaczyńskiprezes Prawa i Sprawiedliwości
(...) całe ich rządzenie to jest coś, co przypomina działalność takiej młodzieżowej grupy, chociaż oni nie są w młodzieżowym wieku. "Tutaj trochę piłki, tutaj trochę wina - a tutaj sobie trochę porządzimy" - tak się nie da rządzić państwem, tak się nie da prowadzić Polski do sukcesów i tak się nie da też utrzymać obecnego stanu w sferze społecznej. Ich rządy oznaczają że się to wszystko po prostu zawali, a jeżeli się do czegoś wezmą, to tylko i wyłącznie do tego, żeby Polskę rozbić.