Ekspertka kreśli czarny scenariusz ws. zaginionego Dawida. Wskazała ważne szczegóły
redakcja naTemat
14 lipca 2019, 13:30·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 14 lipca 2019, 13:30
Mnożą się spekulacje na temat tego, co mogło stać się z zaginionym 5-letnim Dawidem z Grodziska Mazowieckiego. Służby szukają go już ponad 80 godzin. Psycholog Teresa Gens w Polsat News ujawniła, co usłyszała od mieszkańców miasta o ojcu chłopca. Mężczyzna podobno miał problem z narkotykami i hazardem.
Reklama.
– Myślę, że gdyby zdrowe 5-letnie dziecko zostało porzucone, to istniałaby duża szansa, że zostałoby znalezione. Dziecko ma silny instynkt samozachowawczy, próbowałoby wydostać się z trudnej sytuacji. Ale być może ojciec przekazał je komuś. I w tym nadzieja – powiedziała Teresa Gens.
Psycholog przyznała, że była ostatnio w Grodzisku Mazowieckim, gdzie miała okazję porozmawiać z mieszkańcami o zaginięciu Dawida. – Ludzie znają mnie z mediów, więc opowiadali mi wiele rzeczy. Mówią, że ojciec Dawida miał problemy z hazardem i narkotykami – podkreśliła.
Poszukiwania Dawida Żukowskiego
Wciąż nie wiadomo, że gdzie 5-letni Dawid z Grodziska Mazowieckiego. Z najnowszych informacji wynika, że przeszukano już obszar o powierzchni 3 tys. hektarów. Policja przeanalizowała też nagrania, które mogą okazać się pomocne w znalezieniu dziecka.
Poszukiwania Dawida rozpoczęły się 10 lipca. Chłopiec został zabrany przez ojca z Grodziska Mazowieckiego około 17:00 w środę. Według informacji policji, przed 21:00 mężczyzna odebrał sobie życie, rzucając się pod pociąg. Ślad po dziecku zaginął.