"Super Express" śledził transmisję na żywo prowadzoną przez Daniela Martyniuka na Instagramie. Z relacji tabloidu wynika, że 30-latek rozwodzi się ze swoją niedawno poślubioną żoną Eweliną. Poszło najprawdopodobniej o antykoncepcję.
W trakcie transmisji na Instagramie syn Zenona Martyniuka odpowiadał na pytania internautów. Najgoręcej zrobiło się, gdy jeden z obserwatorów zapytał o jego żonę i córkę. – Nie mam wakacji od żony i córki, ja biorę z nią rozwód po prostu – przyznał.
– Dziewczyna powiedziała, że nosi plastry, a nie nosiła ich. Fu** off z taką dziewczyną! Każdy chyba wie, jak się w tych czasach zabezpieczać – podkreślił. Zaznaczył, że kocha swoją córkę. – Chciałabym ją zabrać jak najdalej z tej fermy kaczek i kurcząt, bo tam strasznie śmierdzi. Ja nie jestem w stanie tam żyć – skwitował.