
Reklama.
Wyciekła instrukcja, którą z Nowogrodzkiej rozesłano wszystkim politykom Prawa i Sprawiedliwości. Nakazuje ona wszystkim działaczom, którzy chcą się znaleźć na listach wyborczych umiar, uśmiech i grzeczność w stosunku do dziennikarzy i polityków opozycji. Czy instrukcja dotarła do Krystyny Pawłowicz? Nie wiadomo. Ale nawet jeśli tak, to najwyraźniej uznała, że jej to nie dotyczy.
Kilka dni temu posłanka ogłosiła, że zamierza na jesieni odejść z polityki i podziękowała Jarosławowi Kaczyńskiemu za 8 lat wspólnej walki. Pojawiły się spekulacje, że może po wyborach polityk zostanie prezesem którejś ze spółek skarbu państwa. Albo sędzią Trybunału Konstytucyjnego, co podobno jest jej niespełnionym marzeniem.
Dziennikarz TVN próbował w środę zapytać spotkaną na korytarzu sejmowym posłankę o jej przyszłość. – Przeproście mnie. Na kolana i przeproś – usłyszał w odpowiedzi. Jarosław Kaczyński zapowiada koniec wojny polsko-polskiej. Krystyna Pawłowicz dyktuje własne warunki rozejmu.
źródło: TVN24