
Przede mną drewniana skrzynka, wykonana przez brytyjską firmę NEJ Stevenson – tę samą, która tworzy meble dla królowej brytyjskiej oraz kryształowa karafka, dzieło paryskiej firmy Lalique. W niej Macallan 72YO Genesis Decanter, czyli najstarszy trunek, jaki kiedykolwiek zabutelkowała ta słynna szkocka destylarnia. Ze względów oczywistych nie ma mowy o degustacji, muszę zadowolić się rozmową z Andrzejem Kubisiem, czyli szczęśliwym właścicielem tego rarytasu.
Polska jest jakkolwiek poważnym rynkiem, gdy mowa o najlepszych trunkach?
Wciąż daleko nam do najważniejszych rynków, mówię tu głównie o Dalekim Wschodzie, który chłonie dobra luksusowe w każdych ilościach.
Nie da się tego określić jednoznacznie. Jestem pasjonatem, tak więc wszystko sprowadza się do tego, jak mocno pożądam konkretnego trunku.
