
Światowy kryzys finansowy? Nie w Australii. Podczas, gdy pozostałe regiony świata borykały się ze spowolnienim gospodarczym, ona rosła w siłę. Kraina kangurów wygrała dzięki azjatyckim rynkom i bankom, które nie wplątały się w niekorzystne kredyty hipoteczne.
REKLAMA
O tym, że to Australia wyszła z kryzysu finansowego z tarczą, poinformował serwis theatlantic.com, cytowany przez forsal.pl. Zdaniem autorów materiału, Australii udało się wygrzebać z finansowej zapaści, z którą świat zmagał się w 2008 roku, bo zachowywała się wtedy zupełnie inaczej niż Europa.
Podstawową różnicą, zdaniem komentatorów było postępowanie banków. Podczas gdy europejskie wikłały się w niekorzystne kredyty hipoteczne, australijskie omijały je szerokim łukiem. Podczas gdy europejskie zostały obciążone długami subprime, australijskie pozostały od nich wolne. Wreszcie – europejskie banki są zależne od zadłużenia państw strefy euro, a australijskie pozostają od tego wolne.
Jednak, zdaniem ekspertów, głównym atutem Australii jest ogromny eksport do Azji i to on pomógł się wygrzebać w 2008 roku. Australia eksportuje głównie żelazo, gaz ziemny i węgiel, które zapewnią jej stały przychód jeszcze przez wiele lat. Zaczęła też inwestycje w gaz łupkowy.
