Twórcy Twittera i Bloggera chcą w internecie wyższej jakości. Otwierają serwis Medium

Natłok informacji, zamieszanie i brak przejrzystości. Tak widzą internet twórcy Twittera. I chcą z tym nieładem walczyć. Dlatego uruchomili niedawno serwis Medium.com. Estetyczny, przejrzysty i przyjazny dla użytkowników, serwis ma być początkiem nowej jakości dla zamieszczanych w sieci treści.

Internet to pierwszy kanał, które faktycznie zagroził i telewizji i radiu, przejmując zadanie dostarczania treści w coraz bardziej interaktywnej formie. Poza tym w internecie wszyscy są równi i każdy ma takie same szanse. Same plusy, z jednym wyjątkiem. Niekontrolowany tłum tworzy z reguły treści niskiej jakości.

Zmienić to chcą twórcy Twittera i Bloggera. W sieci rusza niedługo strona medium.com. Co to? Medium ma odmienić podejście użytkowników do zamieszczanych w internecie treści. Przede wszystkim nie będą one agregowane wokół konkretnych osób, ale wokół łączących je haseł, na przykład "Kiedy byłem mały", "Byłem, uwielbiam" czy "Niezapomniane chwile".

Czytaj też: Personal branding na Facebooku i Goldenline. Jak dobrze zaprezentować się pracodawcy w serwisach społecznościowych

Wewnątrz każdego z haseł znajdziemy zdjęcia oraz teksty rozmieszczone na tablicy podobnej do Pinnteresta. Zdjęcia jednak mają być wysokiej jakości, a artykuły sformatowane i skrupulatnie edytowane.

Jak opisuje przedsięwzięcie sam inicjator, Evan Williams, Medium jest zaprojektowane tak, aby umożliwić ludziom wybór stopnia zaangażowania. – Wiemy i zdajemy sobie z tego sprawę, że większość ludzi przez większość czasu będzie po prostu czytać i przeglądać treści. Mogą się jednak zaangażować i zdecydować czy dana treść jest dobra i warta uwagi – tłumaczy na swoim blogu.

Zamieszczanie postów na Medium jest eleganckie, przejrzyste i przede wszystkim ładne. Można to robić bez postanowienia, że zostajemy blogerem, bo po pierwszej próbie możemy zrezygnować, nie tracąc przy tym czytelników. Posty agregowane są w ramach tematów, w których z kolei na samą górę trafiają treści najbardziej wartościowe.

Jak słusznie zauważa Williams, internet od lat stara się naśladować tradycyjne media, treści drukowane, jednak wciąż nie potrafi dotrzymać im kroku, ani w kwestii przejrzystości, ani stylistyki, ani wyglądu. Medium to właśnie chce zmienić.

Czytaj również: Internauci bardziej zadowoleni z Google+ niż z Facebooka. Czy produkt Googla w końcu zagrozi Zuckerbergowi?

Pomysł jest bardzo obiecujący. Strona pozwoli internautom nieposiadających własnej witryny ani grupy czytelników na publikowanie wysokiej jakości treści i docieranie do szerokich mas. W jego sukces bardzo wierzą twórcy. Do tanga trzeba jednak dwojga. Czas by w pomysł uwierzyli też użytkownicy.