Tak "Wiadomości" odnotowały aferę z Piebiakiem.
Tak "Wiadomości" odnotowały aferę z Piebiakiem. Zrzut ekranu z "Wiadomości" TVP z 20.08.2019

Zero tolerancji dla internetowego hejtu – tak "Wiadomości" TVP zapowiedziały swój materiał na temat afery, w którą zamieszany ma być wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak. Poinformowały, że podał się on do dymisji po publikacji artykułu w portalu Onet.pl, ale także zapowiedział przeciwko niemu proces. Dalej było jednak "znacznie ciekawiej", bo dziennikarze Telewizji Polskiej całkowicie odeszli od tematu.

REKLAMA
"Wiadomości" TVP stanęły przed trudnym zadaniem, bo jak poinformować elektorat "dobrej zmiany" o rezygnacji wiceministra Łukasza Piebiaka bez szwanku dla obozu władzy? Dziennikarze Telewizji Polskiej najwyraźniej stwierdzili, że najłatwiej będzie skupić się na zamieszanej w aferę z farmą trolli Emilii, a Piebiaka pochwalić za konsekwentne i odpowiedzialne działanie. Bo tak zrobili.
Informacja o aferze pojawiła się dopiero w drugiej części poniedziałkowego wydania programu, tuż za materiałami o kampanii wyborczej PiS i cudzie gospodarczym autorstwa "dobrej zmiany", którego zazdroszczą nawet Niemcy.
TVP w wiadomości o aferze z Piebiakiem odeszła całkowicie od tematu afery. Głównie dotyczyła ona wiceministra, który potępia hejt w internecie, ale w świetle opublikowanych przez portal Onet.pl rozmów odpowiedzialnie rezygnuje ze stanowiska. Na odejście zapowiada jednak przeciw portalowi pozew.
Potem "Wiadomości" przeszły gładko do ataku na Platformę Obywatelską i jej poprzednie rządy, które rzekomo nie potrafiły tak skutecznie reagować na hejt w internecie. Przypomnijmy, że podobne odwracanie kota ogonem zaprezentowało w poniedziałek TVP Info, które w aferze z Piebiakiem skupiło się głównie na osobie Emilii – i zasugerowało jej uzależnienie.