Reklama.
Nasz rozmówca był zdziwiony słowami prezesa PiS. - Poseł Kaczyński opowiada bzdury od dość dawna - kwituje. I dodaje: - Wystarczy spojrzeć na jego ostatnie wystąpienia. To wszystko to świadectwo procesu załamania jego kompetencji intelektualnych lub mentalnych.
Ostre słowa Kaczyńskiego zniechęcają wyborców
Ostre słowa Kaczyńskiego zniechęcają wyborców
Takie petardy nie powinny upoważniać poważnych ludzi do tego, żeby próbowali je zrozumieć
Skąd w takim razie te oskarżenia Jarosława Kaczyńskiego i czy mają one w ogóle potwierdzenie w faktach? - Kaczyński już nie pierwszy raz bierze takie brednie znikąd lub po prostu z samego siebie - wyjaśnia prof. Kuźniar. - Te rewelacje są oderwane od rzeczywistości, obrażają Polskę i Polaków. Takie petardy nie powinny upoważniać poważnych ludzi do tego, żeby próbowali je zrozumieć - tłumaczy doradca prezydenta.
List Kaczyńskiego lekiem na problemy Platformy
List Kaczyńskiego lekiem na problemy Platformy
Dzisiejsza wypowiedź prezesa PiS jest już kolejną, która może budzić zdumienie. - Nie jestem psychoanalitykiem, ale nie można rozpatrywać ich w kategoriach racjonalności. Sytuację idealnie obrazuje wypowiedź Józefa Piłsudskiego z 1923 roku, kiedy to mówił o "zaplutym karle na krzywych nóżkach, opluwającym go zewsząd, przekształcającym każde jego słowo". Jarosław Kaczyński zamienił się właśnie w kogoś takiego. To smutny upadek tego polityka - kończy prof. Kuźniar.